(09-06-2012, 08:33 AM)Burning napisał(a): LTH - sansamp i bezprzewód, nie masz prawa brzmieć
tak samo jak ja nie mogę grać deathmetalu, bo mam jazzbassa, pełną lampę i gram palcami

A ja z magiem300 i hartke XL?! I w ogóle bas taki kolorowy!

(09-06-2012, 07:57 AM)WoWR napisał(a):

(09-05-2012, 12:07 PM)Mateusz napisał(a): Nie będę bronił japońców bo bronią się same.

+10000

W Pearl Harbor w 1941 byli bardziej ofensywni

Ktoś od nas może to sprzedaje?
http://allegro.pl/digitech-xp100-whammy-...72090.html

(09-06-2012, 08:55 AM)Gorphal napisał(a):

(09-06-2012, 08:33 AM)Burning napisał(a): LTH - sansamp i bezprzewód, nie masz prawa brzmieć
tak samo jak ja nie mogę grać deathmetalu, bo mam jazzbassa, pełną lampę i gram palcami

A ja z magiem300 i hartke XL?! I w ogóle bas taki kolorowy!

nie dość, że muli, to jeszcze karton
a bas weselny

tyle offtopu..
a co sądzicie o taki cenach?
http://www.ebay.com/itm/1957-Fender-Prec...4d0462ff08

jakbym wygral w totka to bym kupil;d

Mateusz: kupiłbyś refina?

(09-05-2012, 10:34 AM)Gruby napisał(a):

(09-05-2012, 09:54 AM)Mateusz napisał(a): dlatego kupuje sie japonskie;d

Od dawna tak czytuję twoją propagandę i się zastanawiam nad jednym.

Powiedz wielbicielu japońców jakiej to produkcji basy masz co się nimi chwalisz i nie sprzedajesz?

(09-05-2012, 11:57 AM)Gruby napisał(a): A ja kilka razy czytałem, że to jednak stare japońce nie-fendery są debeściarskę i żrą wszystko. To po co przepłacać?

Sprzedaj amerykańce, będziesz miał więcej japońskich staruszków.

Gruby, wiesz, że Cię kocham :* Ale nie chrzań głupot, proszę. Przeczytaj ze zrozumieniem - otóż starsze japońce oraz Fendery MIJ są trudne do pobicia W SWOJEJ KLASIE CENOWEJ. Nikt nie twierdzi, że to najlepsze basy na Ziemi - za to w przedziale 1,5 - 3k są naprawdę świetnym wyborem. To instrumenty, które zazwyczaj gadają zacnie i do tego są dobrze wykonane. Amerykańskie Fendery to trochę loteria - można znaleźć prawdziwą perełkę, można też trafić na straszne padło. Miałem w rękach i takie, i takie. A to, że Mateusz sporo wymienia i reguluje w basach, które potem sprzedaje - to normalne w instrumencie mającym ponad 20 lat! Gdybym kupił Wala, Alembica czy amerykańskiego Jazza z lat 80. to na pewno też byłoby w nich sporo do zrobienia. Zużycie materiałów, i tyle. Stary Rolls też wymaga serwisu, tak samo, jak stara Toyota. Sam mam japońskiego Jazza i jestem bardzo zadowolony. Czy twierdzę, że jest lepszy od amerykańskiego z lat 70.? Absolutnie nie. Ale porównaj ceny. Natomiast porównywanie Geddy'ego z nowymi amerykańcami wiszącymi w sklepach (co robiłem) wcale nie wychodzi na niekorzyść tego pierwszego...

A ja Cie już nie kocham :*

Nie chrzanię, przeczytaj jeszcze raz, powoli, troszkę między wierszami. Zastanów się o co mi chodziło.

A jak się nie zorientujesz, to zadzwonię i Ci wytłumaczę

(09-06-2012, 09:53 AM)Gruby napisał(a): A jak się nie zorientujesz, to zadzwonię i Ci wytłumaczę

Schadzka będzie , jak nic!

Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia

(09-06-2012, 09:53 AM)Gruby napisał(a): A ja Cie już nie kocham :*

Nie chrzanię, przeczytaj jeszcze raz, powoli, troszkę między wierszami. Zastanów się o co mi chodziło.

A jak się nie zorientujesz, to zadzwonię i Ci wytłumaczę

Gruby, jako menadzer w miedznarodowej korporacji i specjalista od komunikacji i umiejetnosci miekkich (tyle chwalenia sie ) moge powiedziec Ci tyle - nie oczekuj odczytania "miedzywierszowych" komunikatow, ani nie zmuszaj odbiorcy do wiekrotnej analizy wypowiedzi. Jest to najczestszym powodem braku skutecznej komunikacji, prowadzacej do eskalacji konfliktu.

A mowiac po naszemu - wez nie pierdol tylko mow na przyszłosc wprost

Można wrócić do tematu. Bo od mojego linka 3 strony temu jest tylko 3 tony bezcelowej dyskusji albo offa.

(09-06-2012, 08:33 AM)Burning napisał(a): tak samo jak ja nie mogę grać deathmetalu, bo gram palcami

z ciekawości: panuje teraz moda na piórka, czy tak o to napisałeś?

LTH: otóż to, WYDAJE się Wam, że jak cos napiszecie miedzy wierszami to wszyscy będą wiedziec o co chodzi, a tak nie jest

(09-06-2012, 10:19 AM)elteha napisał(a): A mowiac po naszemu - wez nie pierdol tylko mow na przyszłosc wprost

Jak powiem wprost to dopiero zobaczysz eskalację

(09-06-2012, 10:24 AM)Bolem napisał(a): LTH: otóż to, WYDAJE się Wam, że jak cos napiszecie miedzy wierszami to wszyscy będą wiedziec o co chodzi, a tak nie jest

Otoż to, tym bardziej, ze wszyscy tutaj poslugujemy sie posrednimi kanałami komunikacji , gdzie nie mamy mozliwosci odczytania i interpretacji intonacji glosu, mimiki, czy mowy ciala. Probujemy zastapic te czynniki emotkami, ale i tak nie zawsze spelnia to swoja. Wiec speak up or leave it behind!

@obserwacja: jeszcze sie do tego nieprzyzwyczailes? kontrolowany off top, na ktory zezwalaja tutaj adminowiem to glowna zaleta tego forum imo .