Gallien Krueger B-HOOD
(11-01-2012, 08:28 AM)Sobass napisał(a):
(11-01-2012, 07:59 AM)miklo napisał(a): Mnie GK nigdy nie kręcił, ale te kombo Sobass wygląda na bardzo fajne.

Ale to nie kąbo tylko paczka... Smile.
mrgreenmrgreenmrgreen

A to psikus, bo i kombo dizajnem podobne GK tłucze mrgreen Fakt - masz mieć małego Taurusa. No to będzie malina. Palce masz, grasz nie od wczoraj, ukręcisz, co trzeba. A i letko będzie!
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(11-01-2012, 04:17 AM)SUVV napisał(a): Stanislav... ale zaraz zaraz... czy ja powiedziałem nieprawdę? bo przecież GK nie klei bandu jak Ampeg -> bo to nie Ampeg, ma inne brzmienie, inny charakter... robi dobrze w inny sposób niż Ampeg (bo mam wrażenie, że zrozumiałeś moje zdanie: "tylko Ampeg klei, GK robi źle itp").

mylisz się, dobrze zrozumiałem. a teraz idę z żalu odkręcić płytkę...
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
(11-01-2012, 08:31 AM)miklo napisał(a):
(11-01-2012, 08:28 AM)Sobass napisał(a):
(11-01-2012, 07:59 AM)miklo napisał(a): Mnie GK nigdy nie kręcił, ale te kombo Sobass wygląda na bardzo fajne.

Ale to nie kąbo tylko paczka... Smile.
mrgreenmrgreenmrgreen

A to psikus, bo i kombo dizajnem podobne GK tłucze mrgreen Fakt - masz mieć małego Taurusa. No to będzie malina. Palce masz, grasz nie od wczoraj, ukręcisz, co trzeba. A i letko będzie!

Mam nadzieję, że za dużo kręcić nie będzie trzeba, bo mam zamiłowanie do sprzętu plug&play. Nie lubię za dużo kręcić. Dlatego byłem bardzo zadowolony z zestawu hartke HA250+410TP, choć forumowe mądrale pierdolą, że to karton. Daj boże każdemu taki karton zwłaszcza za takie piniondze. Nie zmieniałbym tego, ale nosić mi się nie chce, a zwłaszcza że ostatnio przede wszystkim chałturzę w sympatycznym składzie, ale jednak chałturzę - to 410 mi się wydawało przerostem formy nad treścią. Choć bardzo wygodnie się na tym siedziało, na GK się chyba tak wygodnie nie siedzi Smile. Ale też często ja po chalturze zmykam prosto do Krakowa, a sprzęt chłopaki wiozą do salki, więc będę miał mniejsze wyrzuty sumienia, jak zamiast dużej paczki ważącej 32 kilo będą mieli do przeniesienia zgrabną paczuszkę o wadze 15 kilo.

Taurus Qube powinien być u mnie w pośmierdziałek - zobaczymy, czy dam radę.

Tak jak napisałem w innym temacie - w Składzie Muzycznym amatorsko porównałem sobie TC BH250, srampega pf350 no i Qubika, i na nieszczęście dla mojej kieszeni Qube mi najbardziej przypasował w pierwszym kontakcie. Zobaczymy jak będzie w drugim no i z kapelą. mam nadzieję, że będzie dobrze, bo mi się podoba ten szajs, no i jeszcze moje katonarodowe wszechpolskie ambicje są zaspokojone, bo się okazuje, że Polak potrafi.

Nawiązując do postu Fabiana - no co się stało z tym forum Smile - domowe przedszkole. I ja też należę do bhood of rozumiem Grozę i Grubego i jeszcze mojego amigo Jontka, którzy przestali się udzielać, i jaki to ma wpływ na jakość forum, widać słychać i czuć Smile. Może warto iść w ich ślady ?

A co do sprzętu - rzeczywiście, tługłem dwie sztuki na kombo behringera BXL3000A i rzeczywiście wstydu nie było. Z drugiej strony miałem kiedyś LITTLE MArka II i do tego paczkę Marka 102 HF i ni huja to "nie kleiło" kapeli, nie umiałem się z tym dogadać. Szybko sprzedałem, kupiłem Hartke 3500 i paczkę Ampega Classic 4x8" 200 W - pasło jak trzeba od pierwszej próby. Różnie bywa.

Strasznie jestem ciekaw jak ta paczka zagada, bo jako stary dziad nie do końca ufam lekkim sprzętom jednak... Z drugiej strony jak się popatrzy na deklarowane osiągi, to ta paczka w zestawieniu z hartke 410 TP powinna być OK. Zapas mocy (600W), skuteczność (100 dB) - oby pasło Smile



Odpowiedz
Sobass co stalo się z tym Ampegiem 4x8?
Odpowiedz
Też lubię plug&play. Powiem więcej - w ogóle staram się nie kręcić gałami, bo jak zaczynam, to jest tylko gorzej mrgreen . W domu, na próbie, na jamie. Wpinam się i zasadniczo nie poprawiam, lekka ew. korekcja pasywna w moim basie (ew. przepięcie szeregowo / równolegle), a reszta, to łapa. Jakoś tak się składa, że po jamach zdarzało się, że podchodzili goście pooglądać bas, bo super gada. Czyli może nie jest tak źle i bez korekcji Wink

Jako, że też nie pykasz od wczoraj - nie masz się w ogóle co martwić.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(11-01-2012, 10:46 AM)3cina napisał(a): Sobass co stalo się z tym Ampegiem 4x8?

Pojechał do Szczecina do kolejnego właściciela, bo mi odbiło, miałem lewą kasę i zapragnąłem Marka.

A paczkę w ogóle kupiłem od Jacy z Myslovitz Smile.

Miklo: no właśnie, jak się nie brzmi z lapy, bo sie nie ćwiczy, to cza się sprzętem ratowac Smile

Odpowiedz
Dzięki Sobass. Właśnie takie 4x8 szukam.
Odpowiedz
Ja nie ćwiczę i ledwo gram, ale brzmienie, to chyba też kwestia podejścia. Im więcej się tym przejmuję i kręcę, tym jest gorzej, a jak zaczynam się bawić graniem, to nagle wszystko zaczyna samo oddychać i brzmieć. No jakoś tak jest Big Grin Za stary jestem, żeby się wszystkim przejmować po prostu Wink
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(11-01-2012, 11:18 AM)miklo napisał(a): Ja nie ćwiczę i ledwo gram, ale brzmienie, to chyba też kwestia podejścia.

No brak ćwiczenia jest jakąś formą podejścia Smile. I to jest generalnie słabe podejście, żeby nie powiedzieć, whooyove Smile. Nie mamy się czym chwalić, Miłoszku Smile

Co do Galliena, pierwsze dźwięki wydane za pomocą taurusa i mm są bardzo fajne. Mam litość w stosunku do sąsiadów, a jeden sąsiad nie ma litości w stosunku do mnie, więc nie napierdalałem, tylko se cicho poplumkałem, ale w pierwszym odczuciu wszystko się zgadza.

Obawiam się, że z kapelą też się będzie zgadzać, i głośności nie zabraknie, a brzmienie jest chyba bardzo ok. Czyli gra jak bas.

Odpowiedz
To kiedy testy nie małe? Wink
Odpowiedz
(11-08-2012, 11:33 PM)Paweł Wszołek napisał(a): To kiedy testy nie małe? Wink

Może być słabo, bo chyba jutro wywiozę paczkę na świętokrzyską wieś i tam na razie zostanie.

Odpowiedz
pisze tu, bo ten temat zbiorczy 'co kupic' doprowadza mnie do szalu

(11-09-2012, 05:54 PM)artur napisał(a): ok, ile osób wypowiadających się na temat "dołu GK" grało na nim dłużej niż kilkanaście h?

ja gralem kilkadziesiat Big Grin tylko nigdy nie laczylem glow GK z pakami GK, zawsze jakis mieszany zestaw sie trafial.

- gk700 + paka hartke na aluminiowych membranach - bardzo fajnie, nic sie nie zlewalo, troche cicho
- gk2001 + 810 lodówa ampega- urwanie glowy, moc, dynamika, wszystko na miejscu. w sumie kupilbym ten zestaw chetnie kiedys Big Grin

i raz gralem na zestawie hartke 7000+kolumna GK [chyba ta z bassreflexami], ale nic nie pamietam z koncertu mrgreen

ciekawy jestem lodowek GK, widzialem tylko w necie jak narazie.
dizajn maja swietny, tak jak i SWRy Smile ktos cos na nich probowal?

http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_neo810_4.htm
Odpowiedz
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger..._stock.htm

Germańscy najeźdźcy jeszcze taniej oferują galliena. Nieźle.
Odpowiedz
Koledzy - mam pytanie - czy brzmieniowo GK 700, 1001 i 2001 rb czymś się różnią ? Czy różnica jest jedynie w mocy ? Pytam przede wszystkim tych, którzy ogrywali te wzmacniacze ?
[Obrazek: masthead.jpg]
________________________________

Dużo sprzętu - mało talentu Emotka_2403
Odpowiedz
(01-06-2013, 08:01 PM)JAACA napisał(a): Koledzy - mam pytanie - czy brzmieniowo GK 700, 1001 i 2001 rb czymś się różnią ? Czy różnica jest jedynie w mocy ? Pytam przede wszystkim tych, którzy ogrywali te wzmacniacze ?

700RB-II i 1001RB-II niczym (poza różnicą mocy końcówek) . Nie ogrywałem 2001 wiec nie wiem, ale możliwe że czymś się tam różni, jako że ma kanał drive...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 25 gości