Liczba postów: 16400
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Liczba postów: 8284
Liczba wątków: 21
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
2
11-01-2012, 09:11 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-01-2012, 10:36 AM przez Stasiu.)
(11-01-2012, 04:17 AM)SUVV napisał(a): Stanislav... ale zaraz zaraz... czy ja powiedziałem nieprawdę? bo przecież GK nie klei bandu jak Ampeg -> bo to nie Ampeg, ma inne brzmienie, inny charakter... robi dobrze w inny sposób niż Ampeg (bo mam wrażenie, że zrozumiałeś moje zdanie: "tylko Ampeg klei, GK robi źle itp").
mylisz się, dobrze zrozumiałem. a teraz idę z żalu odkręcić płytkę...
obrazki się zesrały.
(11-01-2012, 08:31 AM)miklo napisał(a): (11-01-2012, 08:28 AM)Sobass napisał(a): (11-01-2012, 07:59 AM)miklo napisał(a): Mnie GK nigdy nie kręcił, ale te kombo Sobass wygląda na bardzo fajne.
Ale to nie kąbo tylko paczka... .
A to psikus, bo i kombo dizajnem podobne GK tłucze Fakt - masz mieć małego Taurusa. No to będzie malina. Palce masz, grasz nie od wczoraj, ukręcisz, co trzeba. A i letko będzie!
Mam nadzieję, że za dużo kręcić nie będzie trzeba, bo mam zamiłowanie do sprzętu plug&play. Nie lubię za dużo kręcić. Dlatego byłem bardzo zadowolony z zestawu hartke HA250+410TP, choć forumowe mądrale pierdolą, że to karton. Daj boże każdemu taki karton zwłaszcza za takie piniondze. Nie zmieniałbym tego, ale nosić mi się nie chce, a zwłaszcza że ostatnio przede wszystkim chałturzę w sympatycznym składzie, ale jednak chałturzę - to 410 mi się wydawało przerostem formy nad treścią. Choć bardzo wygodnie się na tym siedziało, na GK się chyba tak wygodnie nie siedzi . Ale też często ja po chalturze zmykam prosto do Krakowa, a sprzęt chłopaki wiozą do salki, więc będę miał mniejsze wyrzuty sumienia, jak zamiast dużej paczki ważącej 32 kilo będą mieli do przeniesienia zgrabną paczuszkę o wadze 15 kilo.
Taurus Qube powinien być u mnie w pośmierdziałek - zobaczymy, czy dam radę.
Tak jak napisałem w innym temacie - w Składzie Muzycznym amatorsko porównałem sobie TC BH250, srampega pf350 no i Qubika, i na nieszczęście dla mojej kieszeni Qube mi najbardziej przypasował w pierwszym kontakcie. Zobaczymy jak będzie w drugim no i z kapelą. mam nadzieję, że będzie dobrze, bo mi się podoba ten szajs, no i jeszcze moje katonarodowe wszechpolskie ambicje są zaspokojone, bo się okazuje, że Polak potrafi.
Nawiązując do postu Fabiana - no co się stało z tym forum - domowe przedszkole. I ja też należę do bhood of rozumiem Grozę i Grubego i jeszcze mojego amigo Jontka, którzy przestali się udzielać, i jaki to ma wpływ na jakość forum, widać słychać i czuć . Może warto iść w ich ślady ?
A co do sprzętu - rzeczywiście, tługłem dwie sztuki na kombo behringera BXL3000A i rzeczywiście wstydu nie było. Z drugiej strony miałem kiedyś LITTLE MArka II i do tego paczkę Marka 102 HF i ni huja to "nie kleiło" kapeli, nie umiałem się z tym dogadać. Szybko sprzedałem, kupiłem Hartke 3500 i paczkę Ampega Classic 4x8" 200 W - pasło jak trzeba od pierwszej próby. Różnie bywa.
Strasznie jestem ciekaw jak ta paczka zagada, bo jako stary dziad nie do końca ufam lekkim sprzętom jednak... Z drugiej strony jak się popatrzy na deklarowane osiągi, to ta paczka w zestawieniu z hartke 410 TP powinna być OK. Zapas mocy (600W), skuteczność (100 dB) - oby pasło
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
Sobass co stalo się z tym Ampegiem 4x8?
Liczba postów: 16400
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
11-01-2012, 10:56 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-01-2012, 10:56 AM przez miklo.)
Też lubię plug&play. Powiem więcej - w ogóle staram się nie kręcić gałami, bo jak zaczynam, to jest tylko gorzej . W domu, na próbie, na jamie. Wpinam się i zasadniczo nie poprawiam, lekka ew. korekcja pasywna w moim basie (ew. przepięcie szeregowo / równolegle), a reszta, to łapa. Jakoś tak się składa, że po jamach zdarzało się, że podchodzili goście pooglądać bas, bo super gada. Czyli może nie jest tak źle i bez korekcji
Jako, że też nie pykasz od wczoraj - nie masz się w ogóle co martwić.
Gram na nerwach.
(11-01-2012, 10:46 AM)3cina napisał(a): Sobass co stalo się z tym Ampegiem 4x8?
Pojechał do Szczecina do kolejnego właściciela, bo mi odbiło, miałem lewą kasę i zapragnąłem Marka.
A paczkę w ogóle kupiłem od Jacy z Myslovitz .
Miklo: no właśnie, jak się nie brzmi z lapy, bo sie nie ćwiczy, to cza się sprzętem ratowac
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
Dzięki Sobass. Właśnie takie 4x8 szukam.
Liczba postów: 16400
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Ja nie ćwiczę i ledwo gram, ale brzmienie, to chyba też kwestia podejścia. Im więcej się tym przejmuję i kręcę, tym jest gorzej, a jak zaczynam się bawić graniem, to nagle wszystko zaczyna samo oddychać i brzmieć. No jakoś tak jest Za stary jestem, żeby się wszystkim przejmować po prostu
Gram na nerwach.
(11-01-2012, 11:18 AM)miklo napisał(a): Ja nie ćwiczę i ledwo gram, ale brzmienie, to chyba też kwestia podejścia.
No brak ćwiczenia jest jakąś formą podejścia . I to jest generalnie słabe podejście, żeby nie powiedzieć, whooyove . Nie mamy się czym chwalić, Miłoszku
Co do Galliena, pierwsze dźwięki wydane za pomocą taurusa i mm są bardzo fajne. Mam litość w stosunku do sąsiadów, a jeden sąsiad nie ma litości w stosunku do mnie, więc nie napierdalałem, tylko se cicho poplumkałem, ale w pierwszym odczuciu wszystko się zgadza.
Obawiam się, że z kapelą też się będzie zgadzać, i głośności nie zabraknie, a brzmienie jest chyba bardzo ok. Czyli gra jak bas.
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
To kiedy testy nie małe?
(11-08-2012, 11:33 PM)Paweł Wszołek napisał(a): To kiedy testy nie małe?
Może być słabo, bo chyba jutro wywiozę paczkę na świętokrzyską wieś i tam na razie zostanie.
Liczba postów: 2206
Liczba wątków: 11
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
pisze tu, bo ten temat zbiorczy 'co kupic' doprowadza mnie do szalu
(11-09-2012, 05:54 PM)artur napisał(a): ok, ile osób wypowiadających się na temat "dołu GK" grało na nim dłużej niż kilkanaście h?
ja gralem kilkadziesiat tylko nigdy nie laczylem glow GK z pakami GK, zawsze jakis mieszany zestaw sie trafial.
- gk700 + paka hartke na aluminiowych membranach - bardzo fajnie, nic sie nie zlewalo, troche cicho
- gk2001 + 810 lodówa ampega- urwanie glowy, moc, dynamika, wszystko na miejscu. w sumie kupilbym ten zestaw chetnie kiedys
i raz gralem na zestawie hartke 7000+kolumna GK [chyba ta z bassreflexami], ale nic nie pamietam z koncertu
ciekawy jestem lodowek GK, widzialem tylko w necie jak narazie.
dizajn maja swietny, tak jak i SWRy ktos cos na nich probowal?
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_neo810_4.htm
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger..._stock.htm
Germańscy najeźdźcy jeszcze taniej oferują galliena. Nieźle.
Liczba postów: 998
Liczba wątków: 10
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Koledzy - mam pytanie - czy brzmieniowo GK 700, 1001 i 2001 rb czymś się różnią ? Czy różnica jest jedynie w mocy ? Pytam przede wszystkim tych, którzy ogrywali te wzmacniacze ?
________________________________
Dużo sprzętu - mało talentu
(01-06-2013, 08:01 PM)JAACA napisał(a): Koledzy - mam pytanie - czy brzmieniowo GK 700, 1001 i 2001 rb czymś się różnią ? Czy różnica jest jedynie w mocy ? Pytam przede wszystkim tych, którzy ogrywali te wzmacniacze ?
700RB-II i 1001RB-II niczym (poza różnicą mocy końcówek) . Nie ogrywałem 2001 wiec nie wiem, ale możliwe że czymś się tam różni, jako że ma kanał drive...
|