Koncerty - di box, mikrofon, slave ?
#1
Witajcie, koncerty pełną parą, ilu akustyków tyle pomysłów na nagłaśnianie. W większości akustycy preferują di box, ale czy jest to spełnienie naszych brzmieniowych marzeń na przodach ? Może mikrofon ? Ciekawi mnie też wyjście slave np. w orange ad200b - miał już ktoś z tym wyjściem doczynienia ? Czy to po prostu linia ? Jestem ciekaw Waszych opinni.
Odpowiedz
#2
Wyjście slave służy do podłączenia dodatkowej końcówki mocy w sytuacji, w której chciałbyś mieć na scenie więcej kolumn.
Wszystko zależy, jakie brzmienie preferujesz, jak ważnym elementem w muzyce Twojego zespołu jest.
Na chałtury wybrałbym DI, ale gdybym miał z zaangażowaniem grać, to raczej solidną lampę, kolumnę i mikrofon Wink.
Odpowiedz
#3
Jakiejkolwiek muzyki by się nie grało i jakiego brzmienia by nie preferowało przekonałem się ostatnio dosyć boleśnie, że warto mieć oba sygnały ze sceny na konsoli. Mikrofon głównie nadaje charakteru brzmienia, jednak solidne i zwarte podparcie w dole z di-boxa na większych scenach jest nieocenione - odcina się wtedy sygnał na (pi razy drzwi) 150 Hz i bas przy zgodzeniu fazy z sygnałem z mikrofonu z paczki robi robotę...
Odpowiedz
#4
Pytanie od laika: zakładając że nie słyszysz czy fazy są zgodne to macie jakieś urządzenia/patenty itp. na wychwycenie różnic i wyrównanie faz?
Przy nagraniu na kompa to sobie mogę obejrzeć wykresy i przesunąć, ale w warunkach live w jaki sposób wiecie że to co idzie na przody z mikrofonu i DI jest zgodne (albo że akustyk nie robi was w ch** i daje samo DI Wink ) ?
Odpowiedz
#5
No najlepiej to w ogóle grać na dwa wzmacniacze, tak jak w alfikowie testowałem Ricka Szergla ;D.
Problem w tym, że czasami leniwi akustycy są leniwi i upierają się przy diboxie.
Odpowiedz
#6
Ależ to słychać bardzo dobrze, tylko trzeba wiedzieć czego słuchać - puść sobie różowy szum z dwóch głośników, postaw je obok siebie idealnie w linii, a potem cofnij drugi o 5-15 cm usłyszysz co się dzieje i czego szukać potem. Wink
(11-28-2012, 12:03 PM)Kapral napisał(a): No najlepiej to w ogóle grać na dwa wzmacniacze, tak jak w alfikowie testowałem Ricka Szergla ;D.
Problem w tym, że czasami leniwi akustycy są leniwi i upierają się przy diboxie.

To nie akustycy w większości przypadków. Wink
Odpowiedz
#7
No i nie wszystkie stoły (szczegolnie jakies starocie w "gorszych klubach") maja linie opóźniająca
Odpowiedz
#8
Mateusz- a czy jest ta linia opóźniająca?
Odpowiedz
#9
Linia opóźniająca to chyba trochę co innego i służy do wyrównywania fazowości głośników czy nagłaśniania strefami... Rolleyes

Analogowe stoły faktycznie nie mają możliwości opóźniania sygnału na kanale, ale co mnie to obchodzi? mrgreen
Odpowiedz
#10
No to jak fazujesz DI i mikrofon na analogu. bo jestem ciekawy.
Odpowiedz
#11
(11-28-2012, 12:56 PM)Mateusz napisał(a): No to jak fazujesz DI i mikrofon na analogu. bo jestem ciekawy.

Do kogo to pytanie, a w zasadzie oznajmienie? Bo jestem ciekawy... chytry
Odpowiedz
#12
czytając "ale co mnie to obchodzi" pomyślałem, ze radzisz sobie bez komensacji opóźnienia.

fajna rzecz, która rozwiązuje problemWink:

[Obrazek: phazer-front-back-lrg.jpg]
Odpowiedz
#13
(11-28-2012, 01:01 PM)Mateusz napisał(a): czytając "ale co mnie to obchodzi" pomyślałem, ze radzisz sobie bez komensacji opóźnienia.

No Yamaha 01v96 rozwiązuje mi wiele problemów. Wink
Odpowiedz
#14
Czyli krótko mówiąc wyjście slave nie da mi soundu taki jak generuje wzmacniacz z kolumną ?
Odpowiedz
#15
I vice versa. Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości