Na Basoofce cośtam Heluś pisał o fajnej oscylacji, coś ktoś gdzieś...

---

Dzięki

(01-17-2013, 11:52 AM)Stanislav. napisał(a): już nie działa, bo jeden jedzie do mnie ale z chęcią dowiem się o zaletach posiadania dwóch

Ups
2 u mnie jeszcze siedzą

po co Ci 3 flangery?

Cztery, bo jeszcze w zumie ma

(01-17-2013, 11:57 AM)Hubert napisał(a): po co Ci 3 flangery?

Tajwan był moim pierwszym, teraz zostały mi 2 japońskie boss'y. W tym jeden posiada self-oscillation, a drugi nie.
Został mi jeszcze flanger w Moogerze ale tam raczej używam chorusa/vibrato.

poebauo

ja mam 20 gitar 3 wzmacniacze i zadnego efektu

(01-17-2013, 12:08 PM)Alekone napisał(a): poebauo

hehe, zazdrość zżera!

(01-17-2013, 12:09 PM)Mateusz napisał(a): ja mam 20 gitar 3 wzmacniacze i zadnego efektu

chwalisz się, czy żalisz?

(01-17-2013, 12:11 PM)Hubert napisał(a):

(01-17-2013, 12:09 PM)Mateusz napisał(a): ja mam 20 gitar 3 wzmacniacze i zadnego efektu

chwalisz się, czy żalisz?

I żadnego zespołu, żeby to wykorzystać

(01-17-2013, 12:14 PM)OMSON napisał(a):

(01-17-2013, 12:11 PM)Hubert napisał(a):

(01-17-2013, 12:09 PM)Mateusz napisał(a): ja mam 20 gitar 3 wzmacniacze i zadnego efektu

chwalisz się, czy żalisz?

I żadnego zespołu

muzyk-teoretyk

(01-17-2013, 12:14 PM)Hubert napisał(a):

(01-17-2013, 12:14 PM)OMSON napisał(a):

(01-17-2013, 12:11 PM)Hubert napisał(a):

(01-17-2013, 12:09 PM)Mateusz napisał(a): ja mam 20 gitar 3 wzmacniacze i zadnego efektu

chwalisz się, czy żalisz?

I żadnego zespołu

muzyk-teoretyk

Muzyk-ekshibicjonista

(01-17-2013, 12:09 PM)Stanislav. napisał(a):

(01-17-2013, 12:08 PM)Alekone napisał(a): poebauo

hehe, zazdrość zżera!

ee tam , kiedyś też klikałam stopą , ale od jakiegoś czasu jedyne czego mi potrzeba to tuner i dobry fuzz (jeszcze takiego nie znalazłam....)

(01-17-2013, 12:36 PM)Alekone napisał(a): dobry fuzz (jeszcze takiego nie znalazłam....)

Voila!

http://bassfuzz.com/

A na chuj mi zespół jak jestem samowystarczalny. Gram na bębnach, na basie, na gitarze, na klawiszach. Przynajmniej nie mam problemu z gitarzystami-debilami, którzy bardzo często znajdują się w zespołach.