07-30-2010, 07:47 AM
Na wstępie chciałbym podziękować za powstanie tego działu
Przejdę do rzeczy.
Chciałbym rozpocząć dyskusję na temat mikrofonów i omikrofonowania.
Jakie patenty stosujecie ? Jak nagłaśniacie poszczególne instrumenty, może jakieś sztuczki z fazowaniem czy doborem mikrofonów ?
Obecnie w studio gdzie przebywam pracujemy na Groove Tubes GT57, służy on do wokalu jak i jako drugi mikrofon do zbierania np. paczki gitarowej (obok Shure SM57/ Beta57a)
Za paluszki doskonale sprawdzają się Octavy Mk 012 zza wschodniej granicy, bardzo przyjemne mikrofoniki,mają wymienne kapsuły (nerka,supernerka i dookólne i dodatkowo PAD).
Czasem gdy nagrywamy coś jasnego,albo wokal jest bardzo szeleszczący d gry wchodzi Octava Mk-319 która sama z siebie jest ciemniejsza i fajnie łagodzi te szczytowe częstotliwości. Doskonale też służy do paczki gitarowej,umieszczona kawałek za mikrofonem dynamicznym.
Obecnie szukam patentu na nagłaśnianie bębnów live!
W poprzedniej kapeli zarobkowej robiłem to na Shure beta52 w centrali + Rode Nt1a (+Reflexion Filter) umieszczony dość wysoko nad tomami,werblem i talerzami,działało to doskonale,nic nie było za cicho i była pełna kontrola nad brzmieniem,a bębniarz miał w odsłuchu to co chciał.
Sprzęt sprzedałem bębniarzowi i teraz mam nowego i zastanawiam się czy pójść tą samą drogą, czy zakupić przyzwoicie zbierające paluszki sE1A prosto z chin które mają dobrą reputację.
Na jedno granie wziąłem ze studia Octavki i wszyscy byli mega zadowoleni i nie było problemu z proporcjami czy brzmieniem. Na stopę idealnie sprawdza się Shure SM58 i nie trzeba kupować żadnego dedykowanego do stopy. Niebawem pewnie nagram jak ta stopka fajnie chodzi bo wezmę rejestrator na chałturkę
Mam nadzieję że temat fajnie się rozwinie,jest o czym gadać i na pewno chętnych do współtworzenia tej dzielni nie zabraknie
Przejdę do rzeczy.
Chciałbym rozpocząć dyskusję na temat mikrofonów i omikrofonowania.
Jakie patenty stosujecie ? Jak nagłaśniacie poszczególne instrumenty, może jakieś sztuczki z fazowaniem czy doborem mikrofonów ?
Obecnie w studio gdzie przebywam pracujemy na Groove Tubes GT57, służy on do wokalu jak i jako drugi mikrofon do zbierania np. paczki gitarowej (obok Shure SM57/ Beta57a)
Za paluszki doskonale sprawdzają się Octavy Mk 012 zza wschodniej granicy, bardzo przyjemne mikrofoniki,mają wymienne kapsuły (nerka,supernerka i dookólne i dodatkowo PAD).
Czasem gdy nagrywamy coś jasnego,albo wokal jest bardzo szeleszczący d gry wchodzi Octava Mk-319 która sama z siebie jest ciemniejsza i fajnie łagodzi te szczytowe częstotliwości. Doskonale też służy do paczki gitarowej,umieszczona kawałek za mikrofonem dynamicznym.
Obecnie szukam patentu na nagłaśnianie bębnów live!
W poprzedniej kapeli zarobkowej robiłem to na Shure beta52 w centrali + Rode Nt1a (+Reflexion Filter) umieszczony dość wysoko nad tomami,werblem i talerzami,działało to doskonale,nic nie było za cicho i była pełna kontrola nad brzmieniem,a bębniarz miał w odsłuchu to co chciał.
Sprzęt sprzedałem bębniarzowi i teraz mam nowego i zastanawiam się czy pójść tą samą drogą, czy zakupić przyzwoicie zbierające paluszki sE1A prosto z chin które mają dobrą reputację.
Na jedno granie wziąłem ze studia Octavki i wszyscy byli mega zadowoleni i nie było problemu z proporcjami czy brzmieniem. Na stopę idealnie sprawdza się Shure SM58 i nie trzeba kupować żadnego dedykowanego do stopy. Niebawem pewnie nagram jak ta stopka fajnie chodzi bo wezmę rejestrator na chałturkę
Mam nadzieję że temat fajnie się rozwinie,jest o czym gadać i na pewno chętnych do współtworzenia tej dzielni nie zabraknie