Ja pier#@#. Pałker Paraphrenii gra teraz w Papa Dance. Brzmi jak dowcip.

Trzeba coś jeść, przynajmniej od czasu do czasu:-)

(02-08-2013, 08:02 AM)dzbanek napisał(a): Trzeba coś jeść, przynajmniej od czasu do czasu:-)

Niestety...

(02-07-2013, 11:32 PM)OMSON napisał(a):

Już widzę, co by się działo, gdyby zrobili coś takiego o Żydach albo muzułmanach...

(02-08-2013, 08:42 AM)Poisoned napisał(a):

(02-07-2013, 11:32 PM)OMSON napisał(a):

Już widzę, co by się działo, gdyby zrobili coś takiego o Żydach albo muzułmanach...

Powinni zrobić - a co - wszystko co ludzkie nie powinno być obce...

(02-08-2013, 08:42 AM)Poisoned napisał(a): Już widzę, co by się działo, gdyby zrobili coś takiego o Żydach albo muzułmanach...

(02-08-2013, 12:19 AM)bunialski napisał(a): No i oczywiście sekcja hula jak wtf.

Wtf się ucieszy

(02-08-2013, 12:19 AM)bunialski napisał(a): Pytałem czy znasz 3 Metry bo mi się kojarzy trochę. Tymon na vocalach.

Jedli z dołków, pili z dziurek? Znam tylko "Dziś rano obudziłem się i umarłem" (czy coś w tym guście - nie pamiętam tytułu). Nigdzie nie mogłem znaleźć niczego innego. Primusem trochę jedzie.

(02-08-2013, 08:42 AM)Poisoned napisał(a):

(02-07-2013, 11:32 PM)OMSON napisał(a):

Już widzę, co by się działo, gdyby zrobili coś takiego o Żydach albo muzułmanach...

Wiesz, o lokalnych problemach piszą. O Żydach (a konkretnie o pewnej ich odmianie) napisał niegdyś Zappa swoją słynną "Jewish Princess" Gdyby żył, na pewno dojebałby i synom Allaha.

Tak Basstard dokłądnie, "Jedli z dołków, pili z dziurek" Numer zdemontujmy kulturę chyba najlepszy. Też tam słyszę Prajmusa , tak samo zresztą jak w Paraphrenii. W dawnych czasach miałem 3 metry na kasecie ( w Legnicy powinno gdzieś leżeć), okładka na papierze pakunkowym drukowana. Płyta miała teksty drukowane na papierze toaletowym

To też punkowe, chociaż napisane wiele lat wcześniej. Tekst jest "wykastrowany", ale dociekliwi znajdą w sieci (i jest o Żydach).
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths

Burn!
Piec na którym nagrywane były Mantry Kota . Autentyk.

http://allegro.pl/fender-bassman-ten-4x1...94564.html

czyli wiemy jak uzyskać ten chujowy środkowy sound

No. Hahahaah. Takie czasy były, dziś jakby nagrywali brzmiałoby o niebo lepiej.

(02-08-2013, 08:14 AM)bunialski napisał(a):

(02-08-2013, 08:02 AM)dzbanek napisał(a): Trzeba coś jeść, przynajmniej od czasu do czasu:-)

Niestety...

Muzyk zarabia na życie graniem? No faktycznie - straszne...

(02-08-2013, 10:25 AM)groza napisał(a):

(02-08-2013, 08:14 AM)bunialski napisał(a):

(02-08-2013, 08:02 AM)dzbanek napisał(a): Trzeba coś jeść, przynajmniej od czasu do czasu:-)

Niestety...

Muzyk zarabia na życie graniem? No faktycznie - straszne...

Straszne jest Groza to że muzyk, który tworzy coś naprawdę na poziomie to często jest to nisza i po jakimś czasie musi zrezygnować bo nie wyżyje. Żeby zarobić musi poświęcić prawdziwy artyzm dla masówki, która MOIM zdaniem jest o niebo mniej wartościowa. Genialni artyści częstokroć głodują. Czyż muszę to tłumaczyć?

(02-08-2013, 10:25 AM)groza napisał(a):

(02-08-2013, 08:14 AM)bunialski napisał(a):

(02-08-2013, 08:02 AM)dzbanek napisał(a): Trzeba coś jeść, przynajmniej od czasu do czasu:-)

Niestety...

Muzyk zarabia na życie graniem? No faktycznie - straszne...

Owszem, straszne - lepiej równo maszerować w korpo albo przerzucać węgiel

(02-08-2013, 10:30 AM)bunialski napisał(a): Straszne jest Groza to że muzyk, który tworzy coś naprawdę na poziomie to często jest to nisza i po jakimś czasie musi zrezygnować bo nie wyżyje. Żeby zarobić musi poświęcić prawdziwy artyzm dla masówki, która MOIM zdaniem jest o niebo mniej wartościowa. Genialni artyści częstokroć głodują. Czyż muszę to tłumaczyć?

To też prawda. Sparafrazuję to troszkę - straszne (a raczej rzekłbym, że smutne) jest to, że można być naprawdę dobrym muzykiem a nie mieć szansy utrzymać się z grania tego, co się kocha, bo jakiś executive w jakiejś wytwórni wspólnie z dyrektorem programowym w jakimś radiu wspólnie stwierdzą, że to nie pójdzie, bo nie będzie się komponować z przerwą reklamową... I jasne, można na to odpowiedzieć, że jest internet, ale nie każdemu słuchaczowi chce się szukać...