monitor sceniczny
#1
mógłby ktoś,kto ma pojęcie polecić dobry sceniczny (pasywny) monitor odsłuchowy?
będzie pracował tyko z gitara basową i musi sobie dać radę z niskim strojem i brzmieniem typu wrrrrrrrr
z góry dzięki
Odpowiedz
#2
a czy tej roli nie powinien spelniac na scenie twoj stack?
outreband.com

Odpowiedz
#3
Moze byc problem bo monitory maja ograniczone pasmo w dole. Po to tez zeby byl "porządek" na scenie. Jak juz musisz to cos z 15`` glosnikiem od Polaudio, Bayoraudio... a najlepiej Twój stack Smile
Odpowiedz
#4
Na moje skromne doświadczenie w dźwiganiu paczek w niezłej firmie nagłośnieniowej, to dobrze by się sprawił jakiś sajdfil perkusyjny, a takie sajdfile są duże i drogie, więc chyba nie ma co kombinować, tylko grać na piecu. Od monitorów są nagłośnieniowcy.

Chyba, że chodzi ci o to, że chcesz mieć napierdalanie basem od frontu przy graniach klubowych, gdzie nie ma nagłośnienia z monitorami i kilkoma torami odsłuchowymi, to dość oryginalne by było, ale tu chyba pozostaje jednak zawracanie dupy Mańkowi na przykład Smile, bo nie ma czegośc takiego jak "dobre i tanie monitory pasywne" chyba raczej Smile.
Odpowiedz
#5
Kup sobie skośną kolumnę 210 i stawiaj przed sobą Smile
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.

[Obrazek: fdan.jpg]
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]Rolleyes
Odpowiedz
#6
aboto

[Obrazek: GK400RB210-IIBig.jpg]
Odpowiedz
#7
plan jest taki..
brać na "dziwne" sztuki które niestety się zdarzają preamp VT Bass + DI box i poprosić pana akustyka o bass w swój osobisty monitor.ewentualnie samemu sobie go napędzić jakimś małym tranzystorkiem
tutaj na drugi plan schodzi brzmienie na scenie itd
byle przetrwać gig mrgreen,ale brzmieć jakoś sensownie z przodu i słyszeć się na scenie

Odpowiedz
#8
to nie lepiej dobre monitory takie wkladane do ucha;d?

idąc w tym kierunku to najlepszy wybór i wyjdzie taniej niż DOBRY monitor, bo taki kosztuje ponad 3k i to sporo
Odpowiedz
#9
(02-08-2013, 08:04 PM)wahrocker napisał(a): plan jest taki..
brać na "dziwne" sztuki które niestety się zdarzają preamp VT Bass + DI box i poprosić pana akustyka o bass w swój osobisty monitor.ewentualnie samemu sobie go napędzić jakimś małym tranzystorkiem
tutaj na drugi plan schodzi brzmienie na scenie itd
byle przetrwać gig mrgreen,ale brzmieć jakoś sensownie z przodu i słyszeć się na scenie

Nie musisz od razu meyera kupować, ale te lepsze odsłuchy jak dla mnie spoko bas oddają - nie ma tej masy co jest z paki, ale grać można.
Odpowiedz
#10
Czasem gram próby tak. Czasem też sztuki, ale jedno i drugie z orkiestrą, więc całe dolne pasmo jest moje. Da się tak i dramatu nie ma. Nie musiałem nigdy nic w dole podbijać. Nic się nigdy nie zatykało i nie pierdziało. Nie wiem jakie to monitory bo nie wnikałem, ale system działa i porażki jakiejś nie ma. Zwłaszcza że te sztuki to jakieś festyny i wątpie żeby w publiczności ktoś doszukiwał się legendarnego brzmienia Ampega. Wole swój stack na scenie, ale jak czasem jest mało czasu na przestawianie się to gram z monitorem i jakiegoś dyskomfortu nie odczułem nigdy.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz
#11
(02-08-2013, 09:10 PM)Mateusz napisał(a): to nie lepiej dobre monitory takie wkladane do ucha;d?

idąc w tym kierunku to najlepszy wybór i wyjdzie taniej niż DOBRY monitor, bo taki kosztuje ponad 3k i to sporo

jest też plan spróbować SHURE PSM 200
ale nie wiem kompletnie czego się po tym spodziewać
Odpowiedz
#12
No ale co w takim wypadku stoi na przeszkodzie, żeby zamiast kombinować z monitorami używać jakiejś paczki dedykowanej do basu po prostu, bo nie czaję ?
Odpowiedz
#13
(02-09-2013, 09:41 AM)Sobass napisał(a): No ale co w takim wypadku stoi na przeszkodzie, żeby zamiast kombinować z monitorami używać jakiejś paczki dedykowanej do basu po prostu, bo nie czaję ?

Też tego nie rozumiem...
Rickenbacker B-HOOD

Rickenbacker 4003 2011, Vox Standard Bass 1982 -> Ampeg V4B AV -> Soundman BS-215


Odpowiedz
#14
(02-09-2013, 11:11 AM)Asgar napisał(a):
(02-09-2013, 09:41 AM)Sobass napisał(a): No ale co w takim wypadku stoi na przeszkodzie, żeby zamiast kombinować z monitorami używać jakiejś paczki dedykowanej do basu po prostu, bo nie czaję ?

Też tego nie rozumiem...

Ja również... nie wyobrażam sobie np. grać koncertu posiłkując się tylko np odsłuchem dousznym bez backline'u za dupą...Emotka_2755
Fender Highway One P Bass Custom - G&L Tribute L2500 - Ibanez SR 305DX - Ampeg SVT 2 Pro - Ashdown Little Giant 1000 - Ashdown MAG 414T - ART PS 4x4 PRO - MXR M80 - EBS MultiComp - EHX Steel Leather - Planet Waves CT 04 - Klotz FunkMaster

Ampeg B-HOOD # 23
P-BASS FANCLUB # 46


http://www.zbigniewforysband.pl/

Odpowiedz
#15
No ja sobie wyobrażam, bo ucho jest fajne, i coraz więcej ludzi tak gra (np. Żaq u Kajahowej), ale to jest uzasadnione - przychodzi se Pietrek na dżoba z basem pod pachą, wpina się w diboxa i ma w zadzie dźwiganie paczek.

No ale to jest uzasadnione brakiem dźwigania, i brakiem hałasu na scenie, a skoro chodzi o grat na scenie, to po cholerę zamieniać paczkę basową na monitor, który waży tyle samo i tyle samo miejsca zajmuje ?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości