(08-17-2010, 12:12 PM)Alfik napisał(a): owszem - nie jest na sprzedaż - ma dożywocie - drugiego takiego nie słyszałem - jedyny, który bardziej mi się podobał miał facet z markbasa black 1972 ale to korpus z olchy.
Krzysiu postaram się w wolnej chwili dograć tam coś

Jestem w stanie to zrozumieć, basik śliczny nie wiem do czego tu się można przyczepić, nie lubię podejscia typu "intrument to mebel", instrument to narzędzie pracy i musi sie niszczyc (nie uznaje "mebli" i tzw. relic czy jakos tak, sztuczne postarzanie jest jak sztuczne cycki) czekam na próbki, może i mi uda się cos nagrac. pozdr.

Pan Drop-D# killa 85r

to jeszcze raz ja z lepszymi trochę zdjęciami

Co robi ten słicz między potami?

włącza i wyłącza preamp, którego i tak nie używam.

(08-17-2010, 10:38 AM)Alfik napisał(a):

(08-17-2010, 09:03 AM)low napisał(a): A ja bym proponował zmienić te zasady, szczególnie dotyczące aktywów, bo te obecne są całkiem bez sensu.
I piątki też przyjąć.

Nie wydaje mi się sensowne, żeby takie autokratycznie tworzone zasady obowiązywały.

To brotherhood klasycznego J-bassa a klasyczny jest 4strunowy i pasywny. To pewien Kanon brzmieniowy i definiuje to niejako charakterystykę brzmieniową tego instrumentu. Poza tym zasady wymagają jedynie aby preamp był odłączany tak aby była możliwość nie niszczenia brzmienia tego instrumentu przez niskiej klasy układy elektroniczne. Jeśli ktoś chce to może założyć przecież fanklub active and V string... obecność tutaj jest dobrowolna

Okay. Tym bardziej, że mam i 4 i odłączany preamp

Nie wiem na jak długo, bo idzie pod młotek

Szkoda, bo jest naprawdę przepiękny.
To zdjęcie też niezłe.

Pobyłby u mnie długo, ale nie chce się dłużej męczyć bez 5 struny :<

Dobre wiesło to było, chyba jedno z fajniejszych jakie miałem. Miało charakter, szkoda że się go teraz pozbywasz motyx gdyby nie wyższe priorytety to bym go od Ciebie odkupi. 4 struny to idealne zestawienie dla mnie, ale i tak ciągle za dużo ich jest

Alfik ten Twoj jazz ma refina, nie?

(08-17-2010, 03:15 PM)wahrocker napisał(a): Pan Drop-D# killa 85r

O moto-jazzbass

Squier J-bass VM

(08-17-2010, 12:16 AM)Bisq napisał(a): to ja poproszę numerek.



Squier Jazz Bass Standard (chyba) na przetwornikach Bartolini 9K1, układem aktywnym, który ostatnio nawet nie ma baterii podłączonej i mostkiem wilkinson typu vintage. jeszcze kilka modyfikacji w planach.

Jak to gada? Bo z tego co się orientuję ten Squier jest z aghatisu.

Dex - szczerze to niewiele brakowało temu squierowi do mojego laklanda