(10-09-2013, 02:43 PM)groza napisał(a): NIE ŁAMAŁO REGULAMINU

No nie, bo w regulaminie to w ogóle prawie nic nie ma

Nie widzę sensu potępiania pana od Warwicka, za to że tu zadziałał. W sumie jakby założył nowy temat, to jeszcze gorzej to mogłoby wyglądać

Warto było się na początku określić, że jest się oficjalnie od W. i wszystko by grało. Szczególnie, że patrząc po kolejnych wypowiedziach, WarwickPL jest ogarnięty i kulturalny, za co na pewno plus.

Jestem przeciwny negowaniu wypowiedzi nawet bardzo krytycznych, ale popartych doświadczeniem. Skoro Alfik przerzucił ileśtam Warwicków, a co ze sobą reprezentuje i gdzie pracuje to każdy kto był w Piasecznie słyszał i widział, ma uzasadnione prawo nie pisać nawet "moim zdaniem", tylko po prostu. Bo choć każda robota w oparciu o muzykę jest w większym czy mniejszym stopniu subiektywna, gdyż każdy słyszy inaczej i nieco inaczej muzykę odbiera, to doświadczenie i wyprodukowane przez Błażeja nagrania dają jakąś rękojmię tego, że opiera swe wypowiedzi na konkretach.

Bo wypowiedź, że 'mi się Warwicki (Spectory, Fendery czy cokolwiek) nie podobają', ma zerową wartość informacyjną, może ew. do statystyk jakichś. Nie wzbogaca forum w ogóle, najwyżej czyni zadość wziętemu z kosmosu wymogowi, by niczyich poglądów czy gustów nie urazić.

A Warwick sprawdza się w pewnych gatunkach gdzie potrzebny jest bulgot (defmmetal - przykład asmo).

Kuriozalne jest to, że Alfik PO CZĘŚCI ma rację. Bulgczący bas gdzieś w miksie jest, robi się super betoniarka, która pasuje do takiej estetyki. Ale dojrzały instrumentalista, który chce żeby go było słychać i chce się PRZEBIJAĆ - raczej W to nie bas dla niego...



Tu prawdopodobnie jest Warwick (choć w studiu nie byłem)

Obiektywny jeśli o brzmienie chodzi na pewno jest Ed Friedland



Wydaje mi się, że przy GĘSTSZYM graniu będzie bulgot. Sound mi się nie podoba, ale ja chuja się znam i nie powinienem się wypowiadać. Jestem konserwatystą, lubię vintagowe muły na flatach.

DLA MNIE ten bas brzmi ZA CIEMNO i ZA NISKO żeby wybijać sie w miksie. Więc - kuriozalnie - Alf ma rację - niie będziie go słychać, będzie go czuć.

(10-09-2013, 02:57 PM)WarwickPL napisał(a): Czy ja stosuję chamską, ordynarną agresywną reklamę? Nie wydaje mi się. W ogóle z natury jestem pacyfistą

Prywatnie pacyfista, w pracy robisz co każe szef. I ja też nie atakuję prywatnie, tylko jako firmę i jej praktyki.

(10-09-2013, 02:57 PM)WarwickPL napisał(a): Jak prywatna osoba napisze, że coś mu się podoba, to też jest to chamska i ordynarna reklama? Nie spamuję, pod nikogo się nie podszywam, naprawdę staram, żeby moja obecność nie bya uciążliwa, a wręcz przeciwnie... Ja uważam że moja obecność wiąże się z obopólnymi korzyściami.

Nie, jak prywatna osoba to nie, bo jej za to nie płacą. A jedyne (poza tzw. "obronnymi") Twoje wypowiedzi tutaj mają wydźwięk "PATRZCIE JAKIE MAMY ZAJEBISTE BASY". Hmmm... Nie reklama?

(10-09-2013, 02:58 PM)groza napisał(a): Ładny kolor, tak sobie myślę czy w 2015 nie zorganizować sobie czegoś takiego:



ile jestem winien Pace?

1. Śliczny... z wyjątkiem górnego rogu. Strasznie mi się nie podoba to rozwiązanie.
2. A zarobiłeś na tym?

(10-09-2013, 03:00 PM)Dex napisał(a): czy pięćdziesiąt szkoda, że drogie takie Mayo

Drogie jak cholera, ale na tym poziomie wykonania i materiałów taniej się chyba nie da - przy założeniu że firma działa legalnie i płaci pracownikom sensownie.

Basstard, to przeczytaj jeszcze raz sobie posty Pana Warwicka, przeczytaj sobie to, o co go oskarżasz, a potem się zastanów czy masz rację. Mateusz jest dawna, wszyscy się spuszczają nad jego próbkami - spoko, zajebiście. Przyjdzie ktoś inny, wrzuci coś - każesz mu iść się powiesić, bo chamski marketing i już. Ty pierwszy zaatakowałeś i się jeszcze usprawiedliwiasz. Naprawdę?

Poluzujcie trochę gacie, albo siedźcie mniej przed kompem, bo chyba to niektórym szkodzi. Tyle ode mnie, pis joł.

(10-09-2013, 03:01 PM)herp napisał(a):

Tu prawdopodobnie jest Warwick (choć w studiu nie byłem)

Jest + mikrofonem zbierane klepanie strun o progi. Ja lubię baaaardzo Mudvayne ale bas mógłby nie ginąć pod gitarami.

Warwick przyszedł i jazda, Birdland przyszedł i spokój... Hmm, siła marki

---

(10-09-2013, 03:04 PM)Dex napisał(a):

(10-09-2013, 03:01 PM)herp napisał(a):

Tu prawdopodobnie jest Warwick (choć w studiu nie byłem)

Jest + mikrofonem zbierane klepanie strun o progi. Ja lubię baaaardzo Mudvayne ale bas mógłby nie ginąć pod gitarami.

Fajnie brzmi tutaj ten bas, ale jak usłyszałem wokal to wyłączyłem


A co do GASu i warwicków, chętnie bym sprawdził to:


Ale wyjebaliby mnie z forum

(10-09-2013, 03:15 PM)Bjarni napisał(a): Warwick przyszedł i jazda, Birdland przyszedł i spokój... Hmm, siła marki

---

(10-09-2013, 03:04 PM)Dex napisał(a):

(10-09-2013, 03:01 PM)herp napisał(a):

Tu prawdopodobnie jest Warwick (choć w studiu nie byłem)

Jest + mikrofonem zbierane klepanie strun o progi. Ja lubię baaaardzo Mudvayne ale bas mógłby nie ginąć pod gitarami.

Fajnie brzmi tutaj ten bas, ale jak usłyszałem wokal to wyłączyłem

Na płytach brzmi okej - wokal. Live niestety totalna porażka.

End OT

Ale to przecież jest chyba albumowe, co?

(10-09-2013, 03:15 PM)Bjarni napisał(a): Warwick przyszedł i jazda, Birdland przyszedł i spokój... Hmm, siła marki

Gdzie? Przeoczyłem widać. Albo nie był tak nachalny...

(10-09-2013, 03:15 PM)Bjarni napisał(a): A co do GASu i warwicków, chętnie bym sprawdził to:


Ale wyjebaliby mnie z forum

Ograłem. Bardzo dużo sobie obiecywałem po tym basie. Wyszło, cóż, jak (prawie) zawsze...

(10-09-2013, 03:03 PM)Asmo napisał(a): Basstard, to przeczytaj jeszcze raz sobie posty Pana Warwicka, przeczytaj sobie to, o co go oskarżasz, a potem się zastanów czy masz rację. Mateusz jest dawna, wszyscy się spuszczają nad jego próbkami - spoko, zajebiście. Przyjdzie ktoś inny, wrzuci coś - każesz mu iść się powiesić, bo chamski marketing i już. Ty pierwszy zaatakowałeś i się jeszcze usprawiedliwiasz. Naprawdę?

Poluzujcie trochę gacie, albo siedźcie mniej przed kompem, bo chyba to niektórym szkodzi. Tyle ode mnie, pis joł.

Dobra, wypoczywam moją walizkę. Już milczę w temacie - chyba, że zostanę osobiście wywołany do tablicy.

Tymczasem wracam do głównego tematu.

GAS jak stąd do Timbuktu:

(10-09-2013, 02:00 PM)herp napisał(a):

(10-09-2013, 01:59 PM)Burning napisał(a):

(10-09-2013, 01:57 PM)gornik napisał(a): uważam, że temat jest śliski i amatorzy (tacy jak np ja) nie powinni go ot tak podejmować.

Zaś ja uważam, że np. Basstard, czy Alfik to profesjonaliści.

This.

Heh, zdaje się, że profesjonaliści powinni mieć jeszcze więcej powodów żeby nie pisać o gratach tak jak zrobił to Basstard.

Herp, Ed przecież mówi, że zbudowano ich ledwie 40 - nie mówi o marce, a o konkretnym egzemplarzu.

Ale 40 sztuk wyprodukowała dana marka?

To raz. A dwa, mówię o tym, że brzmienie z tego filmu jest przekazane raczej obiektywnie. Każdy ma swoje uszy i może ocenić.

Basstard wez sobie serio zrob wolne od forum.Najpierw zaatakowales goscia,wymysliles sobie ze nagabuje ludzi do kupna Warwickow i teraz slepo probujesz bronic swojego nastawienia. Prawde powiedziawszy zawiodlem sie na Tobie jako na rozsadnym rozmowcy za ktorego Cie dotad mialem.
Alfik ma swoje uprzedzenia poprzedzone latami realizacji dzwieku,ale jest tylko czlowiekiem i ma swoje preferencje, kazdy ma prawo do innych.
Ale zrozumcie wszyscy ze was nikt nie zmusza do zakupu Warwickow,szczerze nigdzie nie widzialem takiego nagabywania.Raczej perfidna i chamska probe wmowienia innym ze Warwick to gowno i sie do niczego nie nadaje.Takie podejscie kaze mi powiedziec ze jestem przeciwko takiemu zachowaniu i tego nie szanuje.
Prosze dowalcie sie do wszystkich handlarzy na tym forum,zeby nie bylo hipokryzji i ostracyzmu wobec jednej tylko osoby,z jakis calkiem pierwotnych pobudek.

(10-09-2013, 02:58 PM)groza napisał(a): Ładny kolor, tak sobie myślę czy w 2015 nie zorganizować sobie czegoś takiego: