A no widzisz. I to jest odpowiedz. Dzieki wielkie.
No pare rzeczy tu jest ciekawszych w Essence i te kilka szczegolow ma wplyw na brzmienie na pewno. A to Essencowe to jest dokladnie to czego szukam i które najbardziej mi pasuje.W tym Epicu tez duzo Alembica slychac, ale jakby jest odrobine inaczej. Wiec chyba jednak poczekam na Essence jakis tym bardziej ze wyglad tegoż mi zdecydowanie bardziej pasuje.
Trudno wydam więcej i poczekam dłużej
Liczba postów: 7716
Liczba wątków: 12
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
1
01-21-2014, 03:36 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-21-2014, 03:36 PM przez WoRW.)
Gasuję na swój najlepszy jak dotychczas stack - SM400s + Eden d410t.
BOSZ ależ to gadało
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
01-21-2014, 03:38 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-21-2014, 03:39 PM przez Doman.)
A ja na BBE Sonic Maximizera 382i.
W mono nie jest jakieś zajebiście drogie, a wygląda na to że spoko robi. Gdzie haczyk?
I jakieś rackowe DI, Sansamp będzie raczej wypierdalał.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
(01-21-2014, 03:38 PM)Doman napisał(a): I jakieś rackowe DI, Sansamp będzie raczej wypierdalał.
sansamp na DI chyba nie jest takim słabym pomysłem. Moim zdaniem dużo lepiej, szczególnie w cięższej muzyce, od DI zachowa się mikforon przy paczce, nie myślałeś o tym?
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
01-21-2014, 06:27 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-21-2014, 06:28 PM przez Doman.)
Myślałem, ale rzadko kiedy mośki chcą nagłaśniać z majka (jeszcze nigdy nie udało mi się zagrać koncertu z majka ). Do tej pory leciało DI z sansa RBI i było git, ale generalnie szkoda mi trochę brzmienie kaszanić tylko po to żeby mieć "kontrolowane" DI (bo to w ampegu mam rozpieprzone i nie chce ściągać potka ze stanów ).
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
01-21-2014, 06:48 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-21-2014, 06:50 PM przez Bolem.)
(01-21-2014, 06:27 PM)Doman napisał(a): Myślałem, ale rzadko kiedy mośki chcą nagłaśniać z majka (jeszcze nigdy nie udało mi się zagrać koncertu z majka ). Do tej pory leciało DI z sansa RBI i było git, ale generalnie szkoda mi trochę brzmienie kaszanić tylko po to żeby mieć "kontrolowane" DI (bo to w ampegu mam rozpieprzone i nie chce ściągać potka ze stanów ).
Bo nagłośnieniowcy są tak przyzwyczajeni (tak samo jak do uśmiechu romana i 3 letnich strun u basistów) i nie mają mikrofonów. Jak podstawisz swój to nie będzie problemu, na pewno nie będą protestować (najwyżej patrzeć jak na dziwaka). Posłuchaj jaka różnica między DI a majk->kolumna jest u Mateusza
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
01-21-2014, 06:52 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-21-2014, 06:52 PM przez Doman.)
Man man, ja wiem że jest ogromna różnica, porównywałem sobie ścieżki w studio (Linia, Preamp SVT3pro, svt3pro + sans, majk na kolumnie) i najlepiej szło z kolumny (z lekkim miksem linii).
Nad własnym może pomyślę.... jaki do basu? Jakiś do stopy?
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
01-21-2014, 06:57 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-21-2014, 07:00 PM przez Bolem.)
(01-21-2014, 06:52 PM)Doman napisał(a): Man man, ja wiem że jest ogromna różnica, porównywałem sobie ścieżki w studio (Linia, Preamp SVT3pro, svt3pro + sans, majk na kolumnie) i najlepiej szło z kolumny (z lekkim miksem linii).
Nad własnym może pomyślę.... jaki do basu? Jakiś do stopy?
Ja na majkach się nie znam, więc jak będę kupował to kupię po prostu sm57. Ale też jestem ciekaw odpowiedzi bardziej obeznanych
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 888
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
1
(01-21-2014, 06:52 PM)Doman napisał(a): Man man, ja wiem że jest ogromna różnica, porównywałem sobie ścieżki w studio (Linia, Preamp SVT3pro, svt3pro + sans, majk na kolumnie) i najlepiej szło z kolumny (z lekkim miksem linii).
Nad własnym może pomyślę.... jaki do basu? Jakiś do stopy?
Sennheiser MD421 polecam
a.
Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
421 jest re-we-la-cy-jny ale nie mam przekonania czy do zastosowań live.
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
Liczba postów: 4285
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
Daj spokój z majkiem. Każdy magik ma 57, jedną w dupie nawet. Jeżeli nie ma to znaczy że kręci na audixach i wyjęcie shura będzie fo pa
Dwa - z samej pięćdziesiątki siódemki bas średnio pociągniesz, w szczególności na piątce i jeżeli robisz nisko.
Trzy - grasz ciężko. Ryzyko spierdolenia miksu jest przeogromne. Będzie stopa z ogonem, werbel, szum z blach, bul bul z basu i piach z gitar. Taka jest rzeczywistość kręcenia ciężkiego metalu w PL Najlepiej, cobyś podał gutkowi sygnał pełny i niezamulony. Jeżeli gutek będzie chciał wziąść Cię mikrofonem, swój majk który lubi sam przyniesie.
Przy Twojej klasie instrumentów przydałby się dobry DI. Weź przykład z Wujka Grozy i zainwestuj w Radiala. Będziesz miał wysoki industrial standard i uratujesz dupę, jak magik który nie będzie chciał Cię brać na majka przyniesie ci Berego z trafkiem w środku
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
(01-21-2014, 10:46 PM)bartoshek napisał(a): Daj spokój z majkiem. Każdy magik ma 57, jedną w dupie nawet. Jeżeli nie ma to znaczy że kręci na audixach i wyjęcie shura będzie fo pa
Trzy - grasz ciężko. Ryzyko spierdolenia miksu jest przeogromne. Będzie stopa z ogonem, werbel, szum z blach, bul bul z basu i piach z gitar. Taka jest rzeczywistość kręcenia ciężkiego metalu w PL Najlepiej, cobyś podał gutkowi sygnał pełny i niezamulony. Jeżeli gutek będzie chciał wziąść Cię mikrofonem, swój majk który lubi sam przyniesie.
Szczerze mówiąc w warunkach jakich grałem/będę niedługo grał w ogóle czegoś takiego nie ma. Niedawno spotkałem nagłośnieniowca który patrząc na sansampa zapytał "włączasz ten kompresor?", jak mu powiedziałem że to preamp to zrobił zdziwioną minę, jak wokalista wyciągnął sm58 to "ooo, masz shure'a, tez bym chciał"
Jest problem z nagłaśnianiem się z mikrofonu w średnich klubach?
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 4285
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
(01-21-2014, 10:56 PM)Bolem napisał(a): Szczerze mówiąc w warunkach jakich grałem/będę niedługo grał w ogóle czegoś takiego nie ma. Niedawno spotkałem nagłośnieniowca który patrząc na sansampa zapytał "włączasz ten kompresor?", jak mu powiedziałem że to preamp to zrobił zdziwioną minę, jak wokalista wyciągnął sm58 to "ooo, masz shure'a, tez bym chciał"
Jest problem z nagłaśnianiem się z mikrofonu w średnich klubach?
To był człowiek stojący za konsolą po prostu i podłączający kable. Jego podstawowy etat był inny
Okrutnie się cieszą jak dasz mu miły, niezamulony sygnał. Im więcej proporcji, eq, tym gorzej.
Problem nie leży w wielkości klubu, ale w miksie - jak dużo się dzieje. Prosta sprawa - podwójne stopy, mało kto kręci z sensownym miejscem na bas. Klikiem samym też nie puścisz. Robi się w końcu buczenie z klikiem i cacy
Dodaj do tego fakt, iż na próbie dźwięku nie ma pół godziny na zespół i dużo czasu zeżre perkusja. Bas gra - gra. Poziom ustawić i wio.
Czasami jak zerkniesz na eq na konsoli, w szczególności jak widać to tak dobrze jak na cyfrze, to i łysa głowa osiwiećoswieć umie
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
(01-21-2014, 11:15 PM)bartoshek napisał(a): (01-21-2014, 10:56 PM)Bolem napisał(a): Szczerze mówiąc w warunkach jakich grałem/będę niedługo grał w ogóle czegoś takiego nie ma. Niedawno spotkałem nagłośnieniowca który patrząc na sansampa zapytał "włączasz ten kompresor?", jak mu powiedziałem że to preamp to zrobił zdziwioną minę, jak wokalista wyciągnął sm58 to "ooo, masz shure'a, tez bym chciał"
Jest problem z nagłaśnianiem się z mikrofonu w średnich klubach?
To był człowiek stojący za konsolą po prostu i podłączający kable. Jego podstawowy etat był inny
Okrutnie się cieszą jak dasz mu miły, niezamulony sygnał. Im więcej proporcji, eq, tym gorzej.
Problem nie leży w wielkości klubu, ale w miksie - jak dużo się dzieje. Prosta sprawa - podwójne stopy, mało kto kręci z sensownym miejscem na bas. Klikiem samym też nie puścisz. Robi się w końcu buczenie z klikiem i cacy
Dodaj do tego fakt, iż na próbie dźwięku nie ma pół godziny na zespół i dużo czasu zeżre perkusja. Bas gra - gra. Poziom ustawić i wio.
Czasami jak zerkniesz na eq na konsoli, w szczególności jak widać to tak dobrze jak na cyfrze, to i łysa głowa osiwiećoswieć umie
Ok, ale co ma miły niezamulony sygnał w kwestii mikrofon vs linia?
Pytam, nie docinam.
fender -> fender -> fender
|