(01-23-2014, 07:42 PM)motyx napisał(a): https://dl.dropboxusercontent.com/u/2815...20mix2.mp3

Wstępny miks, proszę wszystkich o uwagi i opinie, bo my w zespole mamy swoje zdanie, ale pewnie jeszcze niektóre rzeczy nam umykają, bo za długo to gramy i słuchamy
Nagrywane w domu/salce prób, miksowane własnymi siłami.
Wrzucam tutaj bo oprócz oceny miksu zależy mi też na ocenie samej kompozycji.

EDIT:

Jeszcze prośba o nierozpowszechnianie, bo taka wersja na pewno nie trafi na demo.

Lubie takie rozbudowane kompozycje. W tej formie niestety brzmi to jak wczesne demo - kawałek wymaga dobrego studia i dużej rozbudowanej produkcji takiej muzyki nie da się zrobić w domu ani nawet w studiu projektowym tak aby brzmiała światowo. Trzymam Kciuki!!!

(01-23-2014, 07:42 PM)motyx napisał(a): https://dl.dropboxusercontent.com/u/2815...20mix2.mp3

Wstępny miks, proszę wszystkich o uwagi i opinie, bo my w zespole mamy swoje zdanie, ale pewnie jeszcze niektóre rzeczy nam umykają, bo za długo to gramy i słuchamy
Nagrywane w domu/salce prób, miksowane własnymi siłami.
Wrzucam tutaj bo oprócz oceny miksu zależy mi też na ocenie samej kompozycji.

EDIT:

Jeszcze prośba o nierozpowszechnianie, bo taka wersja na pewno nie trafi na demo.

1. Gary nie mogą być tak cicho
2. Wokal nie może być tak głośno - przykrywa wszystko i odbiera dynamikę kompletnie nagraniu, zwłaszcza, że angielski jest BARDZO zły.

Soundowo słychać salkę - gary jak puszeczki, bas sobie burczy w dole itp. itd. Na waszym miejscu uzbierałbym te 1,5k i nagrał to porządnie w studio - wokale i dodatkowe gity możecie sobie w domu dograć, ale bębna się nie da.

Wokal serio za glosno ? Bo nam sie wydawal wlasnie za cicho

Jest na maksa z przodu.

Okej, dzięki

Dobra sztuczka to słuchać nagrania głośno a potem ściszać do np. 10% i z powrotem

prawie każde głośniki pt do domu, kompa, tanie wieże itp. mają wyraźnie ograniczoną dynamikę i siłą rzeczy wyrównują poziomy - nie słychać prawdy, im głośniej tym gorzej z tym

Najłatwiej balans sprawdzić ściszając prawie do granicy słyszalności.
Wtedy ledwo słychać cokolwiek i od razu idziez wysłyszeć co sie wybija

Wokalistka fałszuje w zwrotkach (przy tym zmanierowanym wchodzeniu na wyższy dźwięk) i drży jej głos w przejściach (nie opiera na przeponie albo mało ćwiczy i gardło za słabe). Angielski nie jest tragiczny ale za te twarde końcówki zakaz oglądania filmów z lektorem a najlepiej niech zacznie oglądać jakiś serial albo tokszoł po angielsku żeby chłonęła fonetykę (tokszoły są o tyle dobre, że codziennie jest inny gość z innym akcentem i używający nieco innego słownictwa, ja oglądam czasem Late Late Show z Craigiem Fergusonem).

Motyw arabski brzmi źle bo brzmi jak próba stworzenia arabskiego motywu na podstawie arabskich motywów zasłyszanych w innych zespołach metalowych, które to z kolei te arabskie motywy też gdzieś zasłyszały na zachodzie. Polecam posłuchać muzyki arabskiej.

Perkusja nie robi BUM tylko KLIK a to słabo. No i upychanie na siłę podwójnej stopy gdzie ani to nie pomaga rytmicznie ani nie brzmi dobrze jest mocno bez sensu.

Trzeba pochwalić za ilość sekwencji przeplatających się w numerze ale też nie są jakoś świetnie ze sobą połączone.

Ogólnie nie dzierżę takiej stylistyki ale starałem się obiektywnie wytknąć co bym poprawił

To jest wokalista

Acha no to nic mu już nie pomoże, jajka mu nie odrosną

Dziękuję wszystkim za opinię, z prawie wszystkimi się zgadzam

ja nie wypowiem się nt mixu, bo zwyczajnie się nie znam. powiem natomiast, że wg mnie, ze względu na wokalistę tego nie da się słuchać. w studio pewnie jakoś można by to ogarnąć, ale na żywo już chyba nie do nadrobienia...
co do kompozycji, to trochę kojarzy mi się z Portal Masvidala, szczególnie gitarka.

(01-24-2014, 06:55 PM)zwinny napisał(a): ja nie wypowiem się nt mixu, bo zwyczajnie się nie znam. powiem natomiast, że wg mnie, ze względu na wokalistę tego nie da się słuchać. w studio pewnie jakoś można by to ogarnąć, ale na żywo już chyba nie do nadrobienia...
co do kompozycji, to trochę kojarzy mi się z Portal Masvidala, szczególnie gitarka.

Wokalista z cyklu tych, których albo kochasz, albo nienawidzisz. Jest charakterystyczny i wzbudza kontrowersje

nie chodziło mi o barwę głosu, co faktycznie jest kwestią gustu, tylko o to, że niemiłosiernie fałszuje. jakkolwiek szczerze życzę powodzenia, ambitnej muzyki nigdy za wiele.

(01-24-2014, 08:13 PM)zwinny napisał(a): nie chodziło mi o barwę głosu, co faktycznie jest kwestią gustu, tylko o to, że niemiłosiernie fałszuje. jakkolwiek szczerze życzę powodzenia, ambitnej muzyki nigdy za wiele.

No w górach faktycznie nie jest za czysto, ale chyba z drugiej strony nie jest aż tragicznie jak to opisujesz Niemniej dzięki za opinię i życzenia.