Ja sie na probe bez MXR'a nie wybieram, sam z siebie nadaje troche swojego charakteru ale zdecydowanie pomaga siedziec w swoim pasmie w zespole,zwieksza dynamike i jak Ci brzmieniowo pasuje to gra z nim sprawia fun.Przester podobal mi sie na probkach w necie,na żywo to taki se.Lubie ustawienie srodka w nim,takie troszke Foderowe jak sie go dużo wykreci.Realizatorzy go lubia w klubach,takze ja nie narzekam.
Liczba postów: 4309
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 8285
Liczba wątków: 21
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
2
(04-25-2015, 01:31 PM)yarzenioova napisał(a): Ja sie na probe bez MXR'a nie wybieram, sam z siebie nadaje troche swojego charakteru ale zdecydowanie pomaga siedziec w swoim pasmie w zespole,zwieksza dynamike i jak Ci brzmieniowo pasuje to gra z nim sprawia fun.Przester podobal mi sie na probkach w necie,na żywo to taki se.Lubie ustawienie srodka w nim,takie troszke Foderowe jak sie go dużo wykreci.Realizatorzy go lubia w klubach,takze ja nie narzekam.
gram z m-80 ponad 5 lat, ograłem wszelkie możliwe kombinacje i jeżeli to pierdzipudło pomaga Ci siedzieć w swoim paśmie i zwiększa dynamikę to współczuję pasma i dynamiki, serio.
clean (nie daj borze wcisnąć przycisk 'color') najlepiej ustawić na neutralny, czyli identyczny z brzmieniem bez kostki ( oczywiście nie jest to możliwe bo tnie dynamikę ) i nie włączać go bez opcji przesterowanej
przester zabija dynamikę 100000 razy, ale jest fajny i go lubię. brzmienie mocno angielskie, zajebiście reaguje na artykulację o ile pieścisz struny. jak się gra średnio mocno to i tak się wysyci oporowo, jak mocniej, to braknie skali i dalej brzmi tak samo.
podsumowując: jedyna zdatna funkcja to przester, który trzeba mocno poznać. bardzo. sam 'preamp' uratuje chujowy bas na chujowej sztuce, ale kwiatków bym się nie spodziewał.
PS. płaczę, kiedy pomyślę, że zapłaciłem za to 800zł.
PS2. to coś uwielbia świeże struny, overdrive na koncertach sprawdza się rewelacyjnie.
obrazki się zesrały.
Tak to napewno wszystko prawda dla gościa z monopolem na wiedzę,ale w moim przypadku ten DI sprawdza się jak go podpinam do Behringera stojącego w sali prób,inaczej zostałby sam muł.Color pasuje do slapu ala Marcus Miller,zbliża się brzmieniowo więc coś tam ma to sens.Przester bzyczy i to jedyna funkcja której nie lubie,także słowem napij się czegoś zanim coś napiszesz,najlepiej melisy .Aha i sprzedaj ten efekt żebyś się dalej nie męczył z wydaną kasą
Liczba postów: 12307
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
4
Gracie na innych basach, na innych gratach, z innymi efektami i innymi wizjami brzmienia. Mi nie pasuje Sansamp, ale część ludzi widzi to jako doskonałe urządzenie. Niektórzy lubią kompresory, niektórzy tylko dobre kable. Zluzujcie obaj nieco paski w spodniach, będzie wtedy sympatyczniej.
Takie tam granie.
Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Liczba postów: 928
Liczba wątków: 55
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
Ja tam lubię Sansem sporadycznie przyłożyć, ale tylko dlatego, że mój HiFi set SWR nigdy nie osiągnie takiego brudu jak przykładowo Ampeg
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet
Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
(04-26-2015, 08:48 AM)bratekr napisał(a): Gracie na innych basach, na innych gratach, z innymi efektami i innymi wizjami brzmienia. Mi nie pasuje Sansamp, ale część ludzi widzi to jako doskonałe urządzenie. Niektórzy lubią kompresory, niektórzy tylko dobre kable. Zluzujcie obaj nieco paski w spodniach, będzie wtedy sympatyczniej.
I obowiązuje ich inna fizyka? Bratekr, plz...
Liczba postów: 1267
Liczba wątków: 32
Dołączył: Feb 2011
Reputacja:
9
04-26-2015, 10:37 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-26-2015, 10:38 AM przez jetofuj.)
Cóż, ja generalnie uważam, że styl grania i cały setup ma kluczowe znaczenie dla brzmienia przybrudzaczy. Inaczej działają jakoś ktoś plumka sobie paluszkiem na flatach, a inaczej jak ktoś przypierdziela kostką. Widzę to chociażby, a właściwie słyszę, jak testuję fuzz boxy, a potem robi to mój kumpel - gramy na tym samym zestawie, a brzmi to zupełnie inaczej. Fuzzy odmiennie też reagują na siłę sygnału wejściowego, typ przystawek, nie wspominając już jak to wszystko trawi wzmak i paka...
...ale to oczywiście oczywiste.
Ja zaufałem opinii Grubego,gra na niezliczonej ilości hi-endowych gratów,jeśli on się myli to ja chętnie będę się mylił wraz z nim i poproszę o nie współczucie mi,bo ja staram się jakąś kulturę wypowiedzi zachowywać i szanuję inne opinie.Mnie MXR starcza na poprawienie słabego sprzętu z sali z nagłośnieniem,do Taurusa nie potrzebuje zabawek ale jak chce szybko zamarcusowac to nawet color sie na koncercie przyda.Nie jest to Hiwatt ani studyjny preamp ale wystarcza na koncerty,jak ktoś nie lubi to jest sporo alternatyw.
Liczba postów: 1889
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
2
Korg pandora Stomp. Ktoś coś ? Chodzi mi szczególnie o jakość sygnału basówki. Mam w sumie dobre słuchawki(AKG K240) i gitara brzmi całkiem przyzwoicie wpięta we wzmacniacz gdzie można sporo odkręcić volume.
Myślę powoli nad zamianą Tascama MP BT1 na coś innego. Chyba że macie inne propozycje. Generalnie zależy mi najbardziej na tym by można było podpiąć mp3 z trackami czy bębnami.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Liczba postów: 13257
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Za bardzo się wszyscy przejmujecie opinią innych.
Zaraz każdy chce dorzucić swoje 5 groszy.
Liczba postów: 8285
Liczba wątków: 21
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
2
(04-26-2015, 06:54 AM)yarzenioova napisał(a): Tak to napewno wszystko prawda dla gościa z monopolem na wiedzę,ale w moim przypadku ten DI sprawdza się jak go podpinam do Behringera stojącego w sali prób,inaczej zostałby sam muł.Color pasuje do slapu ala Marcus Miller,zbliża się brzmieniowo więc coś tam ma to sens.Przester bzyczy i to jedyna funkcja której nie lubie,także słowem napij się czegoś zanim coś napiszesz,najlepiej melisy .Aha i sprzedaj ten efekt żebyś się dalej nie męczył z wydaną kasą
to też napisałem, że kiepskie graty uratuje. zresztą, jak komuś dynamikę poprawia, to niech poprawia dalej
obrazki się zesrały.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Ja stwierdziłem, że najpierw nauczę się grać, a potem będę się bawił w efekty/preampy/srampy.
A że się nie uczę...
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
(04-26-2015, 11:17 AM)Stanislav. napisał(a): jak komuś dynamikę poprawia, to niech poprawia dalej 
Nie znam efektu, który poprawia dynamikę. Niektóre równają, ale nigdy nie poprawiają...
Liczba postów: 8285
Liczba wątków: 21
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
2
(04-26-2015, 01:28 PM)zakwas napisał(a): (04-26-2015, 11:17 AM)Stanislav. napisał(a): jak komuś dynamikę poprawia, to niech poprawia dalej 
Nie znam efektu, który poprawia dynamikę. Niektóre równają, ale nigdy nie poprawiają...
Stąd mój lekki nerw na post yarzenioovy
obrazki się zesrały.
|