Ej bez długich kudłów +10 lat.

Widzę tylko spodenki 

Spodenki robią robotę

---

(07-24-2020, 08:13 AM)Ramcel napisał(a): Ej bez długich kudłów +10 lat.

Już taki szczur był że trzeba było chlastać ;(

Taki tatusiowy look trochę

Tymczasem dziś Mick Karn miałby urodziny, w związku z czym małe wspomnionko muzyczne.

Masz cały czas tego HB czy to stary filmik? 

(07-24-2020, 10:23 AM)Husky napisał(a): Masz cały czas tego HB czy to stary filmik? 

To nie mój UmrzyjOŚwicie pożyczył mi go do testów (i trzymam go już nieprzyzwoicie długo, dzisiaj oddaję).

Zagrałęm pierwszy normalny koncert od lutego. Był czad.







Miejsce magiczne: Winnica De Sas pod Miliczem (wino mają doskonałe), zaraz za sceną staw: przed i po próbie przepłynąłem, bo wymoczyć się trzeba.
Fajnie jest wrócić na scenę, tylko teraz następny koncert dopiero w październiku - o ile nie odwołają.

Oh mój ty multiinstrumentalisto na linkedinie też widziałem, że grałeś

Też coś zostawię zanim mi admin zrobi adieu



#coronagig

Zdecydowanie polecam tę pieśń, do ćwiczenia podstaw grania. Piękne melodyjki, niebanalne pochody itp.
Bob DeLeo forever
https://www.youtube.com/watch?v=w8W9tSus...rt_radio=1

gość miał łeb do ciekawych linii. moja ulubiona to "Sour Girl".

Patituczi mi się włączył. Swoją drogą uwielbiam mojego Marcusa, takiego cena/wartość stosuneczku to długo nie znalazłem!

https://www.youtube.com/watch?v=-bNoGa3agYU

Takie rzeczy - kazali śpiewać szantę ledwo stanąłem w drzwiach, pijani, spoceni ze wzrokiem, ze aż strach

Jeszcze sobota się nie zaczęła a tu już wesółko.

grałeś szanty klangiem?