mrbass: przede wszystkim są to fanaberie. Wszystko jest uzależnione od możliwości finansowych. Jeśli będzie mnie stać na 2PRO, zostając przy goliath'cie zmuszony będę obciążać ten head 4 ohmami. W tej sytuacji po namysłach zostają dwa rozwiązania, optymalne z 2x10 oraz hardcoreowe z 4x10. 1x15 jednak nie jest dla mnie.

a w ogóle nie wspominacie o zestawach 4x12 +1x18
a to jest dopiero jazda
ponoć leczy hemoroidy

(01-27-2011, 02:46 PM)SeBas napisał(a): mrbass: przede wszystkim są to fanaberie. Wszystko jest uzależnione od możliwości finansowych. Jeśli będzie mnie stać na 2PRO, zostając przy goliath'cie zmuszony będę obciążać ten head 4 ohmami. W tej sytuacji po namysłach zostają dwa rozwiązania, optymalne z 2x10 oraz hardcoreowe z 4x10. 1x15 jednak nie jest dla mnie.

Jeszcze jest opcja opylenia goliatha i kupienia paki 6x10 działającej na 4 omy i będzie "dociążone" 2pro np. goliath senior /hlf/lub mesa powerhouse

SeBas chyba miał hlf'ę 610? Czy znów kogoś mylę z kimś innym?

Zgadza się 610 i 410 hlf.
W tym momencie wolę mieć dwie oddzielne paki niż jednego kolosa.

(01-27-2011, 03:23 PM)Floyd napisał(a): a w ogóle nie wspominacie o zestawach 4x12 +1x18
a to jest dopiero jazda
ponoć leczy hemoroidy

Hehe... ja na razie nad 2x 212 myślę... aż strach się bać dla 18" nie widzę przeznaczenia...chyba żeby suba odstawiać

Ja bardzo długo grałem na hamerykańskim piweju 400 watt na 1x18
Nie do zdarcie sprzęt, należy do lokalnego domu kutury...

i taka ciekawostka...kiedyś przeglądałem album ze zdjęciami,
na jednym ze zdjęć jest mój brat trzyma balonik albo watę cukrową
to był jakiś festyn czy coś...i z tyłu widac scenę a na niej to combo
zdjęcie sprzed 15-17 lat


a na stakim zestawie jak pisałem to chyba basista Godsmack gra/grał

(01-26-2011, 05:18 PM)Domo napisał(a): Swego czasu obiło mi się o uszy że najlepiej właśnie łączyć 2x10+1x15 i 4x10+2x12 lub oczywiście 2x4x10.

Jestem świeżo po przesiadce z 4x10+1x15 na 2x4x10. O ile w pierwszym zestawieniu niczego nie mogłem zarzucić (pasma fajnie się uzupełniały i było bardzo dynamicznie) o tyle w drugim (śmiem twierdzić) skuteczność skoczyła ze 3x. Po prostu dziura w dupie wielkości krateru się robi po przesiadce na 2 paki 4x10. Bas jest typowo instrumentalny - zero rozlazłości i dudnienia. Agresywny środek i wyraźna, uwypuklająva artykulację górka (dobre jak jest ściana gitar). Słowem - dobra decyzja z mojej strony (miałem brać 1x15 G-K zamiast mojej samodzielnie struganej 1x15).

Poza tym, przetestowałem na świeżo 2x10 +1x15. Świetnie się uzupełniają i faktycznie - dynamicznie zrównoważone.

OMSON +1

ps tylko po co ( jak na warunki w PL ) miec 2x410? IMO 1x410 samo starczy o i le jest skuteczniejsze od ampega. Tj wiem że 1kW mocy na strone to dla niektórych mało ale ja swojej 411 WCA wątpię żebym musiał zbytnio katować.

pzdr

(02-04-2011, 10:29 PM)artur napisał(a): OMSON +1

ps tylko po co ( jak na warunki w PL ) miec 2x410? IMO 1x410 samo starczy o i le jest skuteczniejsze od ampega. Tj wiem że 1kW mocy na strone to dla niektórych mało ale ja swojej 411 WCA wątpię żebym musiał zbytnio katować.

pzdr

Bo to dobra konfiguracja jeśli chodzi o sound. Abstrahując od większego kopa wynikającego ze wzrostu skuteczności, to IMHO paka stand-alone jak dla mnie nie gra zadowalająco... Czegoś brakuje. Dopiero 2 szt odpowiednio dobrane robią robotę (jeśli chodzi o małe zapotrzebowanie na moc, to preferowałbym 1x12" albo 2x10" - wszak nie chodzi o zabijanie dolnym pasmem).

Poza tym, jakie znaczenie ma, że mieszkamy w PL? To jakiś determinant brzmienia?

OMSON: trzeba też pamiętaj ze 410RBH to jedna z najciekawszych paczek jeśli chodzi o skuteczność. Mogę się założyć, że stawiając 2x4x10 od ampega (np.hlf'y) już nie było by tak jak opisujesz. BTW, zarzuć foty tego potwora, zestaw z dwiema 410RBH musi być kolosalny.

(02-04-2011, 10:44 PM)SeBas napisał(a): OMSON: trzeba też pamiętaj ze 410RBH to jedna z najciekawszych paczek jeśli chodzi o skuteczność. Mogę się założyć, że stawiając 2x4x10 od ampega (np.hlf'y) już nie było by tak jak opisujesz. BTW, zarzuć foty tego potwora, zestaw z dwiema 410RBH musi być kolosalny.

Niekoniecznie. 4x10 od takiego EBSa niczym nie ustępuje... Jeśli chodzi o Ampega - to nie widzę żadnej sensownej paczki. Albo za wielkie i nie w parze z oferowana mocą (locha), albo słabowite jeśli idzie o skuteczność. Co innego heady - super sprawa (sound to klasyka)!
A zestaw nie jest aż taki wielki (chyba że z paczkami postawionymi bassreflexami w dół) Jak zrobię foty to zapodam.

Voila:

grał ktoś może na zestawie 2x10 + 1x12 ?

pozdrawiam

'12 jako stand alone, czy da radę w niewielkiej sali (100 miejsc) z dość cicho grającym zespołem...

myślałem np o EBS '12 ProLine 2000

(02-14-2011, 07:48 AM)hennoh napisał(a): '12 jako stand alone, czy da radę w niewielkiej sali (100 miejsc) z dość cicho grającym zespołem...

myślałem np o EBS '12 ProLine 2000

Da radę, chociaż podejrzewam, że zależy to od paczki.
Na EBSie nie grałem ale na gs112 Aguilara spokojnie przebijałem się przez głośnego perkusistę.