Witam
W zawiązku z tym, że miałem kilka zapytań o możliwość wypożycznia sprzętu do studia (głównie perkusyjnego) pomyślałem o wprowadzeniu takiej usługi. Czy jako basiści bylibyście zainteresowani takim czymś? Nie chodzi tylko o sprzęt do studia ale tez o sprzęt na koncerty itp. Jaka według Was kwota za taką usługę była by najlepsza? Jaki sprzęt by Was interesował?

nie wiem jak reszta, ale zazwyczaj jeżeli nie mam możliwości brania stacka, to się dogaduję z innym zespołem grającym na miejscu na pożyczenie sprzętu, darmowe : ) przez 3 lata grania na scenach nie zdarzyło mi się, żeby ktoś zawołał pieniądze : )

(02-24-2011, 10:59 PM)Stanislav. napisał(a): nie wiem jak reszta, ale zazwyczaj jeżeli nie mam możliwości brania stacka, to się dogaduję z innym zespołem grającym na miejscu na pożyczenie sprzętu, darmowe : ) przez 3 lata grania na scenach nie zdarzyło mi się, żeby ktoś zawołał pieniądze : )

+1! Rozumiem jeszcze do studia, ale koncertowo to chyba nie będzie miało zbytniej racji bytu. Zwłaszcza, że często można nawet już liczyć na forumisiów z danego miasta przy graniu jakiegoś gigu

Będzie miało rację bytu. Często gęsto zagraniczne zespoły przylatują i nie mogą przywieźć ze sobą sprzętu. Wtedy sprzęt muszą wypożyczać.

To powiedzmy ze bardziej chodziło mi o sprzęt do studia. Zdaje sobie również sprawę, że wielu z nas ma własny porządny sprzęt ale jest też wielu, którzy szykują się do nagrania płyty i szukaja czegoś co będzie brzmiało profesjonalnie. Fakt, że z tymi koncertami jest tak, że zawsze na sztuce można od kogoś pożyczyć sprzęt. Chociaż opcja o której napisał herp jest godna zastanowienia, nie brałem w sumie pod uwage czegoś takiego ale pomysł git.

(02-25-2011, 05:54 AM)herp napisał(a): Będzie miało rację bytu. Często gęsto zagraniczne zespoły przylatują i nie mogą przywieźć ze sobą sprzętu. Wtedy sprzęt muszą wypożyczać.

Dokładnie. np. Tony Levin jak grał u nas w polszy to leciał na naszej ragtimowej lodówie i naszym svtIIIpro, to samo kilku innych znanych zagranicznych: taniej niż przywieźć było wypożyczyć. Ale czy z tego da się wyżyć, to zależy jakie masz kontakty w branży. Znam kilka firm wypożyczających backline i dają sobie radę, ale warunek: graty muszą być "riderowe"

będzie potrzebna duża inwestycja na początku, bo sprzęt troche kosztuje

Duża inwestycja, która prawie na pewno nie zwróci się w ciągu roku czy dwóch.
Opcja ma sens, ale jedynie w wypadku, gdy kupujesz graty na swój użytek (do studia np. albo wynajmowanej sali prób) a wypożyczenie traktujesz jako dodatkową usługę.
Sprzęt kupowany do biznesu musi po prostu na siebie pracować a nie stać i się kurzyć. A nie sądzę byś dał radę wynająć go nawet co weekend, nie mówiąc już o całym tygodniu.

Przydatny byłby kontakt z kilkoma firmami nagłośnieniowymi, które czasem muszą zapewnić backline o określonych parametrach a nie zawsze mają takie konkretnie graty (albo w ogóle nie mają gratów backlinowych).

Samo wypożyczanie sprzętu to trochę mało, tak jak Pecu mówi, przydałaby się salka prób.
Pomysł całkiem fajny, ale musisz jeszcze troche nad nim pogłowić.

(02-25-2011, 09:08 AM)JA_cek napisał(a):

(02-25-2011, 05:54 AM)herp napisał(a): Będzie miało rację bytu. Często gęsto zagraniczne zespoły przylatują i nie mogą przywieźć ze sobą sprzętu. Wtedy sprzęt muszą wypożyczać.

Dokładnie. np. Tony Levin jak grał u nas w polszy to leciał na naszej ragtimowej lodówie i naszym svtIIIpro, to samo kilku innych znanych zagranicznych: taniej niż przywieźć było wypożyczyć. Ale czy z tego da się wyżyć, to zależy jakie masz kontakty w branży. Znam kilka firm wypożyczających backline i dają sobie radę, ale warunek: graty muszą być "riderowe"

Chcę to dołączyć jako dodatkowa usługa do mojej firmy, nie chcę żyć tylko z tego. Prowadzę sklep z instrumentami i dodatkowo myślałem aby wypożyczać coś zainteresowanym. Pomysł przyszedł stąd, że ludzie zaczeli pytać o pożyczenie sprzętu do studia, co prawda perkusiści ale, że zajmuje się też sprzętem basowym to pomyslałem również o basistach.

(02-25-2011, 09:22 AM)Choice napisał(a): będzie potrzebna duża inwestycja na początku, bo sprzęt troche kosztuje

Tak jak napisałem wyżej, prowadzę sklep więc na jakieś rabaty mogę liczyć, bez problemu mogę sobie również sciagnać cos z zagranicy.

Prowadzenie sklepu bardzo ułatwia wyposażenie się w wysokiej klasy sprzęt
Zawsze można to co nie chodzi w wypożyczalni sprzedać i vice versa

Myślę, że to jak najbardziej ma rację bytu. Parę lat temu zdarzyło mi się kilkukrotnie wypożyczyć sprzęt na granie. Koszt ok 300zł/dzień, choć to zależało od imprezy. Ale teraz już nie pożyczam, bo jeszcze mi zepsują ;]

edit: Aczkolwiek niekoniecznie zespoły by miały ten sprzęt brać z takiej wypożyczalni, bardziej celowałabym w udostępnianiu na jakieś festiwale/przeglądy etc.

No, niestety możliwość uszkodzenia należy wziąć pod uwagę i wliczyć to ryzyko w cenę, albo zawrze w umowie. Nie psuje się tylko coś, co nie jest używane - a i to nie zawsze.
Swojego instrumentu bym nie wypożyczył nieznanej mi osobie, ale sprzęt do tego przeznaczony trzeba również serwisować i jest to "oczywiste"

Ja też instrumentu nie pożyczałam, tylko piec. Ale jak dla mnie to zbyt ryzykowne.

(02-24-2011, 10:56 PM)dudi999 napisał(a): Witam
W zawiązku z tym, że miałem kilka zapytań o możliwość wypożycznia sprzętu do studia (głównie perkusyjnego) pomyślałem o wprowadzeniu takiej usługi. Czy jako basiści bylibyście zainteresowani takim czymś? Nie chodzi tylko o sprzęt do studia ale tez o sprzęt na koncerty itp. Jaka według Was kwota za taką usługę była by najlepsza? Jaki sprzęt by Was interesował?

Przede wszystkim klasyka gatunku.

Fender jazz, fender precision 4str., Musicman stingray 5. Gitary strato, tele, gibson les paul. Itp. Itd. Zobacz sobie na backline który ma woodys - tam nie ma żadnych wynalazków. Do basu ampeg i swr, do gitary mesa, marshall i np. vox. Itp. Itd.

Ja jako basista często pożyczam znajomym pakę na koncert, bas do studia parę razy dałem, kiedyś na moim fenderze i sm500 grało the commodores Ostatnio pożyczyłem od znajomych dwa fendery i wzmacniacz do nagrań. Także zapotrzebowanie jest - gdyby nie to, że mnie ludzie z fajnymi gratami lubią i sprawiam wrażenie odpowiedzialnego, to bym był w stanie zapłacić bez problemu. Kalkuluje się wydać te - nie wiem - 250zł na precisiona do studia bardziej niż kupienie go po to by potem leżał przez rok nie używany.

Jeśli chodzi o gary to oczywiście sporym kosztem są naciągi i przede wszystkim czas - jeśli jedziesz jako techniczny je rozstawić itp. to dochodzi w chuj godzin pracy.

Jeśli chodzi o ceny. Mnie ostatnio Pan pytał o wypożyczenie gratów dla dosyć znanego, światowego bassmana - chciał head, pakę i bas (jakiś taki suprise występ niby - gość przyleciał do polski bez planu grania) który miałbym sam odebrać po koncercie - zaproponował 200zł, potem 300zł - nie zgodziłem się, dla mnie to było kompletnie nieopłacalne - struny 100zł, potem dojazd i odbieranie tego itp.