Pomijacie ważną kwestię, to tak jak z piecami gitarowymi.
To że dwa się da ustawić celowo by brzmiały tak samo, to nie znaczy, że brzmią zawsze tak samo w dowolnym ustawieniu. Może np. zrobić relif z dupy i wysoką akcję i nagle olcha zacznie za bardzo mulić, a jesion nie.
Najlepiej to kiedyś opisał garowy big fat mamy jak kupił gary gretscha zajebiste:
"do tej pory wiedziałem jak stroić gary - każdy mój zestaw miał jeden strój w którym brzmiał dobrze, a reszta była chujowa. a przy tych nie wiem czego chcę - jak bym nie nastroił to brzmią świetnie, tylko inaczej"
i to mi się wydaje, że odróżnia dobre instrumenty od chujowych.
To że dwa się da ustawić celowo by brzmiały tak samo, to nie znaczy, że brzmią zawsze tak samo w dowolnym ustawieniu. Może np. zrobić relif z dupy i wysoką akcję i nagle olcha zacznie za bardzo mulić, a jesion nie.
Najlepiej to kiedyś opisał garowy big fat mamy jak kupił gary gretscha zajebiste:
"do tej pory wiedziałem jak stroić gary - każdy mój zestaw miał jeden strój w którym brzmiał dobrze, a reszta była chujowa. a przy tych nie wiem czego chcę - jak bym nie nastroił to brzmią świetnie, tylko inaczej"
i to mi się wydaje, że odróżnia dobre instrumenty od chujowych.