Ewolucja sprzętowa

[Frytas]

To i moj skromny dorobek:

Basy:
- LTD B-50 - kompletnie nie moje brzmienie
- Cort B5, jesion - bardzo wygodna, ale albo nie potrafiłem ogarnąć gałek, albo miała zbyt "misiowaty" sound. Poza tym nie ogarniałem struny B :-)
- Squier by Fender Precision Bass MIJ '89 z SD SPB-1 - żałuję że sprzedałem, bardzo fajny precelek
- Langowski Jazz Bass - bardzo miło grał, proplem tylko, że ciężki i gryf miał jednak bardziej preclowaty
- Squier Vintage Modified '70 Jazz Bass (rocznik 2008) - Cóż, bardzo podobny do Langowkiego, z wyjatkiem wspomnianych wad ergonomicznych, muszę tylko pozmieniać śrubki, bo dostałem z zardzewiałymi. Ciekawostką jest to, że w kieszeni gryfu miałem papier ścierny, pytanie czy to dzieło producenta, czy poprzedniego właściciela (o dziwo, po wyjeciu go poprawił się kat gryfu, więc obeszło sie bez wkładek z drewna).
- Ibanez Roadstar II RB650 '84 - Wygodny, uniwersalny, brzmiący jak cholera

Wzmaki:
- Laney RB3 - rozstałem się z nim tak szybko, że go nie pamiętam
- Kustom KBA-10X - miłe pierdziadełko. Służyło głównie na słuchawkach
- MBox Audio Interface - może nie wzmak, ale obecnie to z niego korzystam do ćwiczeń
- SWR SM-400s - Fajne, czyste brzmienie. Trudno go mi przybrudzić. Jeszcze nie ogarnąłem wszystkich gałek.
- Gallien Krueger MBE115 - to moja pierwsza paczka, więc za dużo nie moge o niej napisać. NA pewno spełnia moje wymagania

Podłoga:
- Ibanez LU-20 - całkiem fajny tuner, wiele więcej nie potrzebuję.
- Zoom B2 - duzo mozliwości, jednak ja ich nie potrzebowałem, więc sie pozbyłem
- kopia Fulltone Bass Drive by Pinio z dodatkowym wyjściem DI - dopiero dostałemm ale juz jestem bardzo zadowolony