bry. metal drive to taki troche multi tylko gałka dalej sięga.
bawiłem się na messe jednym i drugim - multi MOJEM ZDANIEM chujowy, metal drive dużo lepiej, ale to efekt z kategorii "szatanem mu staszek, szatanem!"
pod względem przyjebania to oba przy moim valvedrive wypadały se tak se - ew. to fender na którym ogrywałem tak słabował, ale wątpię.
jakbm miał wybrać jako jedyny między multi a metal to bym wziął valve.
a ja jako następcę fulltone (za agresywny dla mnie) kupiłem jednak coś innego, ale się boję napisać, bo wyjdzie, że się nie znam i mnie z forum skreślą.
bawiłem się na messe jednym i drugim - multi MOJEM ZDANIEM chujowy, metal drive dużo lepiej, ale to efekt z kategorii "szatanem mu staszek, szatanem!"
pod względem przyjebania to oba przy moim valvedrive wypadały se tak se - ew. to fender na którym ogrywałem tak słabował, ale wątpię.
jakbm miał wybrać jako jedyny między multi a metal to bym wziął valve.
a ja jako następcę fulltone (za agresywny dla mnie) kupiłem jednak coś innego, ale się boję napisać, bo wyjdzie, że się nie znam i mnie z forum skreślą.



