12-16-2012, 06:17 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-16-2012, 06:18 PM przez obserwacja.)
Jestem tydzień po obcowaniu z AKG K77. Zdecydowanie, jeżeli miałbym wydać 180pln to wybrałbym je. Męczyłem je w różnych gatunkach muzycznych (płyty/mp3)
na dosyć dobrej karcie muzycznej i głośnikach Genius 60W
- Indeep "When boys talk"
- Frontside "Płacz upodlonych"
- Bolec "Żeby było miło"
- Lao Che "Wiedźma"
- Crystal method "True grid"
Lepiej może bardziej otwarte na górne rejestry i wysoki środek są moje stare Sony ale i tak jestem zadowolony, nasycone przesterem riffy w metalowym Frontside ładnie balansowały z resztą detali a elektronika i puls w kawałku Grzegorza Borka i Crystal nie robiła za zlewający się tumult tunningowanego daewoo lanosa z półką droższą niż on sam
Ps. Co do wpięcie we wzmacniacz to zauważyłem tylko tyle że wytrzymuje dużo i nie ma tendencji do przesteru, no ale gra ze słuchawkami nigdy nie była tym co lubię.
na dosyć dobrej karcie muzycznej i głośnikach Genius 60W
- Indeep "When boys talk"
- Frontside "Płacz upodlonych"
- Bolec "Żeby było miło"
- Lao Che "Wiedźma"
- Crystal method "True grid"
Lepiej może bardziej otwarte na górne rejestry i wysoki środek są moje stare Sony ale i tak jestem zadowolony, nasycone przesterem riffy w metalowym Frontside ładnie balansowały z resztą detali a elektronika i puls w kawałku Grzegorza Borka i Crystal nie robiła za zlewający się tumult tunningowanego daewoo lanosa z półką droższą niż on sam
Ps. Co do wpięcie we wzmacniacz to zauważyłem tylko tyle że wytrzymuje dużo i nie ma tendencji do przesteru, no ale gra ze słuchawkami nigdy nie była tym co lubię.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.