02-10-2013, 11:21 AM
Niebawem będę miał 1978 i 79...zobaczymy czy pójdą tak gładko...właściwie 78 już mam,tylko jeszcze zastanawiam co z nim zrobić...te jazzy z lat siedemdziesiątych mają to coś,że aż szkoda się z nimi rozstawać...znajomy powiedział mi ostatnio ,że to jak handel dziećmi
