03-12-2013, 12:26 AM
(03-12-2013, 12:13 AM)JAZZ-BASS napisał(a): W mojej poprzedniej odfretowanej Yamaszce (tania, indonezyjska BBG 5A) zmieniłem palisander na heban. Wiosło zdecydowanie ożyło.
Oczywiście myślę o polakierowaniu... ale mam poważne obawy, że te duże prostokątne markery nie przyjmą lakieru... będzie się łuszczył/kruszył/odpryskiwał.
Co o tym myślisz...?
mój głowny fretless to 1973 jazz bass z prostokątami. Od 2lat polakierowany jeszcze nic złego się nie stało a jest codziennie sporo grany. Pierwsze lakierowanie trzeba było poprawiać, bo lakier wsiąkł w drewno ale w markery nie. Drugie załatwiło sprawę.
Wymaga to oczywiście świetnego lutnika - Witwa dał radę

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
![[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]](http://i338.photobucket.com/albums/n414/bassalf/1218859243852_f.jpg)