Pamiętam jak po dwóch próbach i całym dniu pracy stałem na przystanku przysypiając i Olszak dał mi cynę, że dali film do pobrania dzień przed oficjalną premierą (kupiłem preorder) - oglądałem chyba do 3 rano.
Wybitny dokument, wybitny album, wybitny numer. Od dnia premiery filmu słucham praktycznie codziennie.
Wybitny dokument, wybitny album, wybitny numer. Od dnia premiery filmu słucham praktycznie codziennie.



