11-29-2013, 02:00 PM
Kurde co znalazlem:
Kiedys przez łatwą krysie sluchalem tego albumu codziennie.
Z tego co zauwazylem to jak juz skonczysz nagrywac z wielkim zespolem (rage Against the Machine) i nie stac Cie na dobrego Fendera i kupujesz tania podrobke to potem w studio nie brzmisz za grosz, nagrywaja Cie i nagle sie okazuje ze ta tania pordorbka jednak daje rade
Kiedys przez łatwą krysie sluchalem tego albumu codziennie.
Z tego co zauwazylem to jak juz skonczysz nagrywac z wielkim zespolem (rage Against the Machine) i nie stac Cie na dobrego Fendera i kupujesz tania podrobke to potem w studio nie brzmisz za grosz, nagrywaja Cie i nagle sie okazuje ze ta tania pordorbka jednak daje rade