01-16-2014, 05:42 PM
(01-16-2014, 12:41 PM)WarwickPL napisał(a): co do ceny.. nie oszczędzamy na podzespołach, bo nie chcemy robić podrzędnych basów.. jest to pewien kompomis - idea jest taka, że basy maja być z Chin, ale jakość jakby poziom wyżej.. dlatego jak na razie, nie ma jak zejść z ceny.. Chińczycy wyszli na wprost naszym oczekiwaniom, niestety ma to odzwierciedlenie w cenie. Np taki Streamer Stage I NT (neck through) jak na taką konstrukcję, nie jest drogi, a brzmi świetnieBiorąc pod uwagę, że Markbass LM 800 made in Italy kosztuje mniej więcej te same pieniądze, co LW 1000, a przy tym makaroniarze szczycą się znikomą awaryjnością swoich urządzeń co raczej wskazuje na wykorzystywanie równie dobrych podzespołów to raczej nie zmienię zdania, że cena LW 1000 mogłaby być troche bardziej żółta.i jesteśmy bardzo zadowoleni z jakości wykonania.



