01-17-2014, 09:22 AM
Takie małe przemyślenie na temat futerału Rockcase (prostokatny, obity tolexem, nie pamietam symbolu)... Czy nie byłoby logiczniejsze, gdyby byl wyważony tak, żeby po podniesieniu za rączkę leciał "na korpus", a nie "na szyjkę"? Może się nie znam, ale nie wydaje mi się, żeby opieranie się na główce było dla instrumentu najzdrowsze
