03-04-2014, 09:45 PM
Dzisiaj zagrałem pierwszą próbę na SM900. Jeśli ktokolwiek powie, że ten bas się nie nada do grania metalu jest w błędzie, dużym błędzie. Niesamowita dynamika, ogromny cios i piękny przester z lampki na preampie. Sansamp i inne wynalazki mogą się schować .
Jak na razie to tylko zachwyt neofity, ale raczej mi nie przejdzie, bo to naprawdę świetnie brzmiący wzmacniacz z bardzo naturalną korekcją.
Na marginesie - jeśliby znalazło się miejsce dla metalucha - poproszę o numerek . Zamiast tapchana, bo to jego SM900 .
Jak na razie to tylko zachwyt neofity, ale raczej mi nie przejdzie, bo to naprawdę świetnie brzmiący wzmacniacz z bardzo naturalną korekcją.
Na marginesie - jeśliby znalazło się miejsce dla metalucha - poproszę o numerek . Zamiast tapchana, bo to jego SM900 .