03-08-2014, 09:15 PM
Wiesz, płaci się głównie za jakość wykonania/markę.
Przy obecnej technologii skręcenie równo gryfu, dopasowanie kieszeni i dobre nabicie progów IMO jest już bez problemu dostępne w basie w okolicy 2k. Jak do tego akurat trafisz na dobry kawałek drewna to nie ma powodu, by nie grało ok - wiele średnich basów w łapach miałem które grały bardzo ok nawet na pickupach noname.
Mam customa mayo który obecnie zbliża się do okolicy 10 tysięcy za nowego, mam też ich precla który na allegro wisiał za 2.200 - i jak dla mnie oba brzmią równie dobrze, choć kompletnie inaczej. Róznica w cenie wynika z tego, że ntb jest bajerancki i niektórych rzeczy po prostu nie da się zrobić tanio, a precel to prosty mebel bez laminacji, 12 kawałków drewna itp.
Przy obecnej technologii skręcenie równo gryfu, dopasowanie kieszeni i dobre nabicie progów IMO jest już bez problemu dostępne w basie w okolicy 2k. Jak do tego akurat trafisz na dobry kawałek drewna to nie ma powodu, by nie grało ok - wiele średnich basów w łapach miałem które grały bardzo ok nawet na pickupach noname.
Mam customa mayo który obecnie zbliża się do okolicy 10 tysięcy za nowego, mam też ich precla który na allegro wisiał za 2.200 - i jak dla mnie oba brzmią równie dobrze, choć kompletnie inaczej. Róznica w cenie wynika z tego, że ntb jest bajerancki i niektórych rzeczy po prostu nie da się zrobić tanio, a precel to prosty mebel bez laminacji, 12 kawałków drewna itp.