03-30-2014, 04:01 PM
Witam po dłuuugiej przerwie.
Niedawno ponownie zmontowałem skład i po półtora roku przerwy wróciłem do grania. Dzisiaj była bodajże 4ta próba i jak widać nie jest dane mi grać poza domem...
Padł Peavey Tour 450, konkretnie coś z preampem. Lecąc w return pętli efekty wzmak oddaje poprawną moc. Rozebrałem głowę, ale nie zauważyłem żadnego elementu, który wizualnie wyglądałby na uszkodzony. Sam tego nie ogarnę, więc potrzebne wsparcie.
Kujawsko-pomorskie i okolice, bo wozić wzmaka np. do Warszawy średnio mi się uśmiecha. Z góry dzięki za jakikolwiek kontakt.
Niedawno ponownie zmontowałem skład i po półtora roku przerwy wróciłem do grania. Dzisiaj była bodajże 4ta próba i jak widać nie jest dane mi grać poza domem...
Padł Peavey Tour 450, konkretnie coś z preampem. Lecąc w return pętli efekty wzmak oddaje poprawną moc. Rozebrałem głowę, ale nie zauważyłem żadnego elementu, który wizualnie wyglądałby na uszkodzony. Sam tego nie ogarnę, więc potrzebne wsparcie.
Kujawsko-pomorskie i okolice, bo wozić wzmaka np. do Warszawy średnio mi się uśmiecha. Z góry dzięki za jakikolwiek kontakt.