04-24-2014, 07:44 AM 
	
	
	(04-23-2014, 09:48 PM)Bolem napisał(a):(04-23-2014, 09:16 PM)Bjorn napisał(a):(04-23-2014, 09:06 PM)Bolem napisał(a):(04-23-2014, 04:44 PM)Bjorn napisał(a): Mi ten w zoomie wystarcza
To ja też tak zapytam. Mam nadzieję, że nie zostanę zjedzony. W salce, w której prawdopodobnie będę grał, stoi ampeg svt3-pro, który dla mnie brzmi jak kupa, ale może to kwestia tego, że on już swoje przeżył. Nie wiem, nie wnikam. W każdym razie, chciałbym brzmienie ukręcić na swoim zoomie i wysłać je do ampega tak, żeby jak najmniej mieszał w brzmieniu, a tylko nagłaśniał. W jakie wejście się wpinać?
Ten konkretny brzmi Ci jak kupa czy wszystkie svt3 pro brzmią jak kupa?
Jeśli ten ampeg nie brzmi dla kogos co najmniej "średnio" to moim zdaniem albo head jest spieprzony, albo trzeba wymienić gitarę, albo basistę. Może były powłączane prztyczki/equalizery duperele?
Wyłączyłem wszystkie pierdoły i upiększacze. Na innym nie grałem, ten egzemplarz DLA MNIE brzmiał tragicznie.
Zaraz się dowiem, że jestem gównianym basistą, bo mi svt3pro nie brzmi
SVT3 pro jest bardzo "średni", troche narzuca swojego brzmienia, ale każda fajna gitarka na nim brzmi spoko bez kręcenia gałami. Nie spotkałem się jeszcze z opinią, że ten head jest tragiczny. Ludzie mówią w stylu "za bardzo narzuca swoj charakter", albo "wolę gallieny" ale nie że jest tragiczny. Gitary na próbkach brzmią Ci ok, jeśli z headem jest wszystko w porządku to będziesz pierwszą osoba z taką opinią którą spotykam (nie mówią tutaj o totalnej amatorce z combami laneya i epiphone embassy). Jaką macie tam pakę?
Jakieś 1x15. Powiem tak, nie sprawdził się zupełnie z podpiętym przesterem, strasznie zmulone brzmienie miał i jakieś takie, niezbyt. Chociaż mi najbardziej leży brzmienie SWR, może to jest problem
Słyszałem też od ludzi, że tamten ampeg jest zajechany, naprawiany miliard razy itp. Więc może to to


