06-11-2014, 12:41 PM
(06-10-2014, 10:34 AM)maciek_lukas napisał(a): Ktoś sprawdzał w boju?
Mam Protona od gostka i jest zajebisty. Ciekaw jestem czy ktoś maiał w akcji ten wynalazek.
próbowałem. Sam, jako fuzz do łojenia, nie przypadł mi do gustu aż tak. Natomiast w pętli Wonderlove'a (również envelope filter od Spencera, wpięcie fuzza w jego pętle powoduje że filter sterowany jest sygnałem przed fuzzem ale aplikowany po fuzzie), albo przed chorusem, albo w pętki Wonderlove'a a za nimi chorus, albo przed oktawerem w pętli Wonderlove'a a za nimi chorus... miażdży, i najbardziej zbliża się do synthowych brzmień które mam w głowie. Nie jestem specjalistą od fuzzów, ale trochę ich próbowałem jednak i YD jest czymś nowym i nieco innym. Może jeśli miałbym do czegoś znanego porównać to ma coś wspólnego z krzemową wersją B:Assmastera. Strasznie podobają mi się puszki do których Spence wkłada YD i Protona.