07-20-2014, 12:35 PM
Moj pierwszy raz z basem byl w salce prob u kolegi, dal mi wtedy spectora rexa i wpiete to bylo w taurusa bądź warwicka. Do dziś pamiętam jak "daleki" ten gryf się wydawał.
Potem pierwszy bas zrobiłem z gitary klasycznej (i ja zniszczylem wtedy hehe). A taki pierwszy na poważnie bas to był jakiś wyrób lutniczy - obrzyn z korpusem z jakiegoś plastiku. Pamiętam, że bas kosztował 250zł, a struny do niego chyba 150zł, bo normalne się nie trzymały. miałem troche zonk, bo kupiłem 2 komplety normalnych strun i sie pozrywały bo był jakiś chujowy system mocowania. Potem mama sie zlitowała i kupiła mi za 150zł struny dobule ball end;d.
A to moj pierwszy zespół o dumnej nazwie piwnica 13:
tu mam chyba 13 lat - na ten bas potem spadł słup.
Potem pierwszy bas zrobiłem z gitary klasycznej (i ja zniszczylem wtedy hehe). A taki pierwszy na poważnie bas to był jakiś wyrób lutniczy - obrzyn z korpusem z jakiegoś plastiku. Pamiętam, że bas kosztował 250zł, a struny do niego chyba 150zł, bo normalne się nie trzymały. miałem troche zonk, bo kupiłem 2 komplety normalnych strun i sie pozrywały bo był jakiś chujowy system mocowania. Potem mama sie zlitowała i kupiła mi za 150zł struny dobule ball end;d.
A to moj pierwszy zespół o dumnej nazwie piwnica 13:
tu mam chyba 13 lat - na ten bas potem spadł słup.