09-30-2010, 02:11 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-30-2010, 02:12 PM przez jabłecznik.)
(09-30-2010, 01:20 PM)groza napisał(a): Edit - jabłecznik, jak starych? Miałem dosyc starego wt600 (jeszcze bez speakonów) i kompresor bez problemu dało się wyłączyć (i dobrze...
Stare i chyba nowsze też modele o niskich mocach. WT200 bodajże. W wyższych (mocniejszych) modelach dało się spokojnie odłączyć. Później to poprawili.
Wiem, bo się przymierzałem niedawno do takiego edena małego. Już miałem kupować, ale ten kompresor mnie skutecznie odstraszył.
Mazdah napisał(a):Instrument powinien dawać "kopa" za każdym razem kiedy go bierzesz do ręki. Nie tylko kiedy go po raz pierwszy rozpakowujesz z pudła albo przez pierwszy tydzień-dwa-miesiąc-rok grania. Jeśli możesz przejść obojętnie obok wiosła wiszącego na ścianie/stojącego na stojaku, to znaczy, że coś jest nie tak.
Ściągam sprzęt z Usa. Info na pw.