03-19-2015, 12:50 PM
(03-18-2015, 02:19 PM)Basstard napisał(a):Tak tak. Chodziło mi o to, że to się da wyuczyć "na małpę". Kwestia dupogodzin z basem w ręku. Te wcześniejsze zagrywki były świetne - dynamiczne, z groovem. To dużo trudniejsze od strony muzycznej, że tak to ujmę(03-18-2015, 01:20 PM)miklo napisał(a): No nie znam się. Taki jestem. Taki już jestem. Co robić?
Takie młynki gra się banalnie. Gorzej z kopem w slapie - to jest właśnie przed 4:28.
No nie znam się. Taki jestem. Taki już jestem. Co robić?
Ja bym takiego w życiu nie zagrał, a kciukiem umiem operować na w miarę akceptowalnym poziomie, dziękuję. Tu potrzeba niesamowitej precyzji. Acz na mnie też największe wrażenie zrobiło to, co zagrał przed młynkiem.
Gram na nerwach.


