05-26-2015, 09:04 AM
O. Tak się gra funky
Ale... To jest idealny przykład, że najlepsze solo powinno być na końcu, nie na początku. Po Herdzinie niezłe solo basu brzmi słabo (za to sekcyjnie bas gra świetnie). Królik w tej kapeli, to pomyłka. I to jeszcze z akustykiem. Dobrze, że na koniec Luty puka, to nóżka zaczyna znowu skakać.
Gram na nerwach.


