07-16-2015, 11:52 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-16-2015, 11:53 AM przez Basstard.)
Eee tam. W muzyce szukam piękna a punk to takie soniczne sranie na podłogę w salonie. Poza tym w wieku 2 x 18 raczej już z niczego nie wyrosnę. To ten etap, gdy raczej się zaczyna wrastać. A czas na bunt przeciw wszystkiemu i wszystkim bez proponowania niczego nowego miałem pół życia temu.