09-04-2015, 06:55 PM
(09-01-2015, 02:21 PM)Basstard napisał(a): Tak naprawdę podstrunnica ma chyba najmniejszy wpływ na brzmienie spośród drewnianych elementów, ale może stanowić dobrą lub kiepską przyprawę do sonicznego dania. A palisander w fenderokształtnych kojarzy mi się z tymi wszystkimi badziewnymi nołnejmami za 400 zł, no nie poradzę.
Co ciekawe, wielu lutników uważa, że ma wpływ największy. Idź figuruj.
Jabbę przytachałem do domu, jutro postaram się nagrać papryki. Żaba ma rozstaw 70, jazz grubsona 60 i tak też różnicę słychać.