12-07-2015, 09:05 PM
Jeszcze dobra opcja to przerobienie SFT Catalinbread i dodanie do niego blenda. Mimo mocnych przesterów zachowuje fajny, misiowaty charakter i świetnie reaguje na artykulację - możesz w ciągu chwili zmienić brzmienie od tłustego do jazgoczącego, co jest, w mojej opinii, ogromną zaletą, ale trzeba to trochę opanować i to jest to, o czym pisał groza. Osobiście gram bez blenda i daje radę, chociaż przy grze na preclu z flatami przydałby się ten pomruk w dole, ale jako dodatek.