07-17-2018, 03:10 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-17-2018, 03:11 PM przez Zenek Spawacz.)
Moze napisze o tym basie Warwicka cos wiecej...
Pacjent kupil uzywany instrument ... logo W i mial nadzieje na jakosc. Niestety bas muli tak strasznie , ze postanowil go polutowac w inny sposob aby zmienic charakter brzmienia. Jak pisalem brak jakichkolwiek opisow w necie skonfundowal go i wioslo trafilo do mnie. Ja wiem , ze Warwick nie jest odpowiedzialny za czesci , ktore montuje w swoich basach , wiec nie dziwi mnie twoja reakcja , ze z firma MEC nie macie nic wspolnego. Dzidek , ktory jest wlascicielem , chcial ten bas zrobic na blysk i nawet zdarl stary lakier , pomijam fakt , ze korpus jest zrobiony z ilus tam kawalkow ( to sie nazywa teraz oszczednosc) , to mostek z dumnym napisem "Warwick" jest wygiety , poniewaz ma wade konstrukcyjna. Przykreca sie go szescioma srubami , ktore znajduja sie w jednej linii i resztka materialu , ktora pozostaje pomiedzy srubkami nie jest wystarczajaco mocna aby stawic czola napieciu strun , no i mostek z dumnym napisem "Warwick" sie sukcesywnie wygina. Pewnie ten mostek tez jest produkowany przez kogostam w chinach wiec wasza wina to nie jest. Nie chce mi sie robic zdjec i wciskac je w forum. Podsumowujac... Bas zrobiony z resztek , bez serwisu w internecie z wadliwymi czesciami o gownianym brzmieniu. Jezeli razi cie moj ton wypowiedzi to powinienes posluchac tego rozczarowanego wlasciciela. On jest o krok od zrobienia wam prawdziwej reklamy na fejsbuku ze zdjeciami probkami itd.
Pacjent kupil uzywany instrument ... logo W i mial nadzieje na jakosc. Niestety bas muli tak strasznie , ze postanowil go polutowac w inny sposob aby zmienic charakter brzmienia. Jak pisalem brak jakichkolwiek opisow w necie skonfundowal go i wioslo trafilo do mnie. Ja wiem , ze Warwick nie jest odpowiedzialny za czesci , ktore montuje w swoich basach , wiec nie dziwi mnie twoja reakcja , ze z firma MEC nie macie nic wspolnego. Dzidek , ktory jest wlascicielem , chcial ten bas zrobic na blysk i nawet zdarl stary lakier , pomijam fakt , ze korpus jest zrobiony z ilus tam kawalkow ( to sie nazywa teraz oszczednosc) , to mostek z dumnym napisem "Warwick" jest wygiety , poniewaz ma wade konstrukcyjna. Przykreca sie go szescioma srubami , ktore znajduja sie w jednej linii i resztka materialu , ktora pozostaje pomiedzy srubkami nie jest wystarczajaco mocna aby stawic czola napieciu strun , no i mostek z dumnym napisem "Warwick" sie sukcesywnie wygina. Pewnie ten mostek tez jest produkowany przez kogostam w chinach wiec wasza wina to nie jest. Nie chce mi sie robic zdjec i wciskac je w forum. Podsumowujac... Bas zrobiony z resztek , bez serwisu w internecie z wadliwymi czesciami o gownianym brzmieniu. Jezeli razi cie moj ton wypowiedzi to powinienes posluchac tego rozczarowanego wlasciciela. On jest o krok od zrobienia wam prawdziwej reklamy na fejsbuku ze zdjeciami probkami itd.

