Tarnobrzeg - klub 'TAPIMA' ... Może, nie tyle nie polecam, po prostu miałem z tym lokalem dziwną przygodę. Pojechaliśmy na koncert, przygotowani na tłum ludzi (według zapewnień właściciela) na dwa busy, cały sprzęt łącznie ze światłami i jakimiś pierdołami (graliśmy wtedy koncerty z taką "starszą" od nas kapelą rockową) no i na miejscu okazało się, że ludzi trochę jest, ale wszyscy totalnie najebani, potem sie okazało, że to sami policjanci, mieli zamkniętą imprezę i już powoli się wytaczali bo koniec był, ludzi w barze i przed sceną słownie: Zero, ani jednej osoby, potem dwie takie starsze panie w czerwonych mini przyszły, ale to raczej na herbatkę bo zimno było tam gdzie pracowały (wiem wiem osądzam po wyglądzie, ale jakbyście je zobaczyli to samo się nasuwało... ) scena jest ale jakaś taka bardziej dla DJ bo taki podest ogrodzony, i obok miejsca na perkusje brakowało, no ale nic to, spróbujemy zagrać. Zrobiliśmy sobie godzinne jam session, pan właściciel przyszedł, przeprosił... powiedział, że to może przez to, że nie powiesił żadnych plakatów, ale ogólnie był bardzo miły, postawił nam po piwie i obiedzie no i do domu Bardziej traktowałem to jako dziwną przygodę, niż jakiś horror
Luxor Jazz Bass / Markbass CMD 121P / Noisybox 1x12