10-17-2019, 07:14 PM
Raz można posłuchać, ale nie przepadam za jazzem który chce być popem.
Jakoś to wyciąganie starych "brzydkich" basówek które niby nie są przeznaczone do solowego grania zaczyna mnie nudzić.
Ok, fajnie, że nie trzeba mieć Fodery żeby grać szybkie przebiegi.
Najpierw Pendo, teraz Kinga, a zaraz może ktoś wyskoczy z offowym hipsterskim funkiem na violia bassach. Pewnie ktoś już to robi.
Dobra, czepiam się
Jakoś to wyciąganie starych "brzydkich" basówek które niby nie są przeznaczone do solowego grania zaczyna mnie nudzić.
Ok, fajnie, że nie trzeba mieć Fodery żeby grać szybkie przebiegi.
Najpierw Pendo, teraz Kinga, a zaraz może ktoś wyskoczy z offowym hipsterskim funkiem na violia bassach. Pewnie ktoś już to robi.
Dobra, czepiam się
