02-24-2011, 09:56 PM
(02-24-2011, 10:02 AM)sledz napisał(a): Pinio wykonał dla mnie kopię Maestro FuzzTone FZ-1S, z przełącznikiem tranzystorów i dodatkową gałką tone. Ten Fuzz jest zajebisty, po zmianie kondensatorów w ogóle nie obcina dołu nawet z miksem ustawionym maksymalnie w prawo i dobrze siedzi z zespołem; żadnej siary, piachu, szumów i zgrzytów, jeno czysty i klarowny brud Do tej pory grałem na swoim stacku na hamerykańskim Big Muffie, IgorFace, Bogdanie Brassmaster, Fenderze Blenderze i tymże Pi-estro, jest zdecydowanie najlepszy (IMHO i mojego zespołu HO). Za jakiś czas skrobnę więcej i nagram parę kosmicznych dźwięków.Bardzo prosimy Oryginał jest zajebisty, więc nie wątpię, że Pi-estro również