Efekty, Pedalboardy - zdjęcia, testy, opinie

[Kowal]

Tak jest Majku !
Świetny patent, łatwo się instaluje wtyczkę, tylko klik i jest.

Jeszcze jedna foteczka, co sobie przypomnę bo byłem opijać...


Droga zabawa, długo czekania, Marek ma ogrom klientów, między innymi John Petrucci, nasi krajowi sesyjniacy czy nawet sklep w Japonii który sprzedaje efekty spod znaku Mark L custom.
Niemniej warto - jeśli chce się mieć dobrze zrobiony pedalboard, to tam nie ma półśrodków.

Koszta zabawy są na stronie, ale na przykład specjalistyczny zasilacz, gdzie każdy efekt jest separowany, nie ma miejsca na brudy czy inne przerwy no nie jest tani...ale to nie jakiś Jankii który może i też działa i niby robi to samo Efekty pracują inaczej i nawet słychać że "true bypass" w Dunlopowskiej kaczce tak naprawdę nie jest tró. Wszystko wchodzi do loopera, nie ma mowy o utracie sygnału.
Przy odbiorze był jeszcze test na gitarowej Mesie Boogie z gitarą. Mimo dużego gaina nic nie szumiało. Mało kto zwraca uwagę na dobre kable, a jeszcze mniej osób na zasilanie a to szalenie ważne sprawy.

Koniec podniet, czas wziąć się za granie