Zdjęcia Sprzętu!
No Standardy maj jakis lepszy mostek chyba,string through body.Chyba lepsze recenzje Standardy zbieraja.A Japonce graja chyba troche lepiej niz meksyko.Ale jest jakas znaczaca roznica miedzy ta lokalizacja wykonania czy calkiem loteria jak to z Fenderami?Raz gralem na dobrym jazzie Fendera i byl to Standard.
Odpowiedz
ja Ci powiem tak.. przetrzepałem mase japońców, sporo amerykańców i kilka mexów.. japońce moim zdaniem są najrówniejsze.. ciezko znaleźć fatalnie brzmiący bas.. reszta brzmi naprawdę dobrze.. amerykańce - myślę, że tu rozrzut jest spory.. są perełki ale i trafiają sie niezłe lumpy.. wykonanie niektorych amerykancow tez pozostawia wiele do zyczenia.. a meksyki sa mocno przecietne, choc zdarzaja sie super egzemplarze.. raz gralem na jazzie ktory mi tak urwal dupe przy ziemi
Odpowiedz
Kazdy mexyk serii classic (wlaczajac roadworn - bo to jest to samo) jaki mialem w reku byl swietny.
Odpowiedz
(01-28-2014, 08:50 PM)Paul napisał(a): Kazdy mexyk serii classic (wlaczajac roadworn - bo to jest to samo) jaki mialem w reku byl swietny.

Podpisuję się pod tym, mam takie same doświadczenia. Poza tym że to to samo; różnice może i są małe, ale jednak inaczej się na tym przez nie gra i inaczej brzmią - np każdy precel Classic '50s na którym grałem, był dużo jaśniejszy i agresywniejszy od każdego RoadWorna '50s
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
(01-28-2014, 07:38 PM)yarzenioova napisał(a): mazdah i inni Fenda specjalisci.Warto kupic takiego Precla USA Special 2013,czy lepiej standard czy w ogole MIM albo MIJ bo i tak nie bedzie roznicy?I czy 2500zl to dobra cena za te USA niby niegrane?Podstep lub przypadek?

2500 za specjala to IMHO bardzo dobra cena. Aż zadziwiająco dobra.
Wszystko kwestią kasy, dostajesz to, za co płacisz. Różnica BĘDZIE.


EDITA: Meksyki serii Classic i Road Worn - best bang for the buck jak to piszą na talkbassie. tylko jazzy mają strasznie kołkowate gryfiska.
Odpowiedz
Różnie bywa. Japońce, jak napisał yacoob, są najrówniejsze jakościowo, mehikany bardzo się różnią w zależności od serii (nie wiem, jak reszta sygnatur, ale watersowski jest fantastyczny) a z USA to generalnie loteria. Chyba nie pomogłem ;-)
Odpowiedz
(01-28-2014, 09:12 PM)mazdah napisał(a): Meksyki serii Classic i Road Worn - best bang for the buck jak to piszą na talkbassie. tylko jazzy mają strasznie kołkowate gryfiska.

WOT Huh Jazzy Classic '60s i RoadWorn '60s mają relatywnie cienkie superwygodne gryfy. Chyba że kołkowate w sensie że właśnie nie za szerokie i dość "okrągłe" przez wypukły tył i mały promień podstrunnicy.

Classic '70s za to ma, fakt, gryf dość solidny jak na jazza.

[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
A przepraszam, spieszyłem się i nie zaznaczyłem że chodzi o '70sa Smile
Odpowiedz
Kurde po co ja pytalem?Big Grin Jest okazja na eBay na speciala,jeden z klonem drugi z palisandrem USA 2013 ale cos widze ze co bym nie kupil rozni moze byc,pewnosc moze byc tylko w przedziale cenowym 7800zl wzwyz.
Odpowiedz
[Obrazek: ou5bvl.jpg]

mrbeard
Odpowiedz
A śpioszki i smoczek do kompletu?
Odpowiedz
(01-28-2014, 09:47 PM)yarzenioova napisał(a): Kurde po co ja pytalem?Big Grin Jest okazja na eBay na speciala,jeden z klonem drugi z palisandrem USA 2013 ale cos widze ze co bym nie kupil rozni moze byc,pewnosc moze byc tylko w przedziale cenowym 7800zl wzwyz.

Kwestia tego, co kto lubi, co się komu podoba i w ogóle.
Zgadzam się, że Fendery USA i Mexico to nieco loteria. Sam trafiałem na lepsze i gorsze.
Prawdą też jest, że Japońskie Fendery są bardzo równe. Żaden mi się nie podobał Tongue
Odpowiedz
(01-29-2014, 11:53 PM)zakwas napisał(a): [Obrazek: ou5bvl.jpg]

mrbeard

no treble!

Odpowiedz
[Obrazek: img_20140110080523_80593.png]

Nowy toster od Ashdowna. Całkiem śliczny i bardzo ładnie grający sądząc po prezentacji z U2B.
Odpowiedz
może paczkę lepszą zrobią od dotychczasowych magówWink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 54 gości