10-09-2013, 08:49 AM
Spójrz na linię gryfu z prawej i z lewej. Na wprost. Ta po prawej jest idealnie prosta, ta po lewej łukowata.
Lutnictwo
|
10-09-2013, 08:49 AM
Spójrz na linię gryfu z prawej i z lewej. Na wprost. Ta po prawej jest idealnie prosta, ta po lewej łukowata.
10-09-2013, 09:04 AM
to raczej perspektywa zdjęcia, oglądałem ten bas z każdej strony kilkadziesiąt razy.
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
10-09-2013, 09:09 AM
A struny nie brzęczą z jednej strony? ;-)
10-09-2013, 09:12 AM
Takie minimalne śmigło to chyba standard, myślę, że jakby zmierzyć wasze basówki co do 0,1mm to większość miałaby lekkie śmigło, które w niczym nie przeszkadza. Naciąg Struny G jest mocniejszy niż E, drewno się musi uleżeć i tak zostaje i dalej nie postępuje (chyba ze stawiamy bas obok kaloryfera obok miski z wodą).
(10-09-2013, 09:09 AM)evilek napisał(a): A struny nie brzęczą z jednej strony? ;-) Gdyby brzęczały to bym się martwił śmigło to jest tu:
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
10-09-2013, 09:39 AM
10-09-2013, 10:25 AM
ciekawe czy struny nie brzęczą
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
10-13-2013, 08:03 PM
Czy szlif kieszeni gryfu to jest coś co można robić samemu - czy raczej należy to zlecić lutnikowi ?
10-13-2013, 08:35 PM
Bohen , szlif czy czyszczenie ? Szlif stosuje sie np w celu zmiany kata wprowadzenia gryfu , wtedy gdy (przykladowo) strun nie da obnizyc na mostku a akcja jest za wysoko. Czyszczenie potrzebne jest wtedy gdy chce sie uzyskac dokladne polaczenie korpusu z gryfem a resztki farby na to nie pozwalaja.
10-13-2013, 08:37 PM
Możesz zrobić to zrobić sam, ale robić po trochu, założyć gryf i znów po trochu, założyc gryf i sprawdzać, az efekt bedzie zadowalajacy.
Brzegi krawędzi trzeba wyrównać dłutem bo zazwyczaj są lekko zaokrąglone (jeśli robi się to drewnianym klockiem). Całość dobrze jest wyrównać "scraper"'em tak sie na to w USA mówi, nie wiem jak w polsce, ale jest to taki nożyk do tapet w kształcie trapezu i trzbea nim skrobać - po takim "skrobaniu" powierzchnia jest gładsza niż jakbyś to wyszlifował papierem sciernym 1000. Dobrze jest jakimś pilnikiem wygładzić lakier na brzegu krawędzi gryfu żeby go nie zachaczyć podczas szlifowania i nie oderwać większego płatu ( co mi się zdarzylo kilkakrotnie). Generalnie jest to robota na 2 godzinki. Zdecydowanie łatwiej frezarką, tylko trzeba mieć "wzór" kieszeni gryfu i wiedzieć o ile go "pochylić", potem tylko frezarką przesuwamy po wzorze aż wszedzie będzie równo. Jak mamy dobre bity to jest tak gładko że nawet nie ma co skrobać.
10-13-2013, 09:36 PM
(10-13-2013, 08:37 PM)Mateusz napisał(a): Możesz zrobić to zrobić sam, ale robić po trochu, założyć gryf i znów po trochu, założyc gryf i sprawdzać, az efekt bedzie zadowalajacy. To nie jest profesjonalna metoda. (10-13-2013, 08:37 PM)Mateusz napisał(a): Brzegi krawędzi trzeba wyrównać dłutem bo zazwyczaj są lekko zaokrąglone (jeśli robi się to drewnianym klockiem). Brzegi krawedzi wewnetrzych kieszeni . Dobrze jest pisac jasno. (10-13-2013, 08:37 PM)Mateusz napisał(a): Całość dobrze jest wyrównać "scraper"'em tak sie na to w USA mówi, nie wiem jak w polsce, ale jest to taki nożyk do tapet w kształcie trapezu i trzbea nim skrobać - po takim "skrobaniu" powierzchnia jest gładsza niż jakbyś to wyszlifował papierem sciernym 1000. Po polsku to sie nazywa "cyklina" i ksztalt nie musi byc trapezowaty. (10-13-2013, 08:37 PM)Mateusz napisał(a): Dobrze jest jakimś pilnikiem wygładzić lakier na brzegu krawędzi gryfu żeby go nie zachaczyć podczas szlifowania i nie oderwać większego płatu ( co mi się zdarzylo kilkakrotnie). Generalnie trzeba obejrzec bas , zeby wiedziec za co sie wziac . Zazwyczaj jest latwiej i "zgrabniej" zrobic szlif stopy gryfu a nie frezowac kieszen.
10-14-2013, 11:12 AM
1. Napisalem ze moze zrobic to sam co nie znaczy ze bedzie to profesjonalnie - spytal czy moze wiec napisalem ze moze - moze robic po malu.
2. No chyba nie zewnetrzynych 3. No wlasnie cyklina, duzo amerykanskich tutoriali ogladam i stad nie wiem jak to sie zwie po polsku. 4. Zazwyczaj kat gryfu zmienia sie po to aby uzyskac nizsza akcje - nie wiem jak chcesz szlifowac stope gryfu zeby to osiagnac.
10-14-2013, 06:00 PM
Dzięki za info.
Po przeczytaniu Waszych informacji wiem że jednak dam to do zrobienia komuś kto to już robił kilkadziesiąt razy. Teraz pytanie komu i ile to kosztuje?
50-150 w zależności od lutnika.
Moze sa tacy co robia za 20, ale nie oddalbym komus takiemu gitary slyszac taka cene, albo 100zl za szlif progow itp... a sa tacy hehe. Wiem ile to roboty i jaka trzeba miec wiedze, a to kosztuje. Witwa za szlif progów bierze bodajze 300z-400zł i jakoś po odebraniu wiosla nikt slyszalem zeby ktos narzekal ze bylo drogo. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|