Liczba postów: 112
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
0
(11-07-2011, 11:49 AM)groza napisał(a): (11-07-2011, 11:47 AM)kiki666 napisał(a): Wdajemy się tu już w dywagacje trochę poboczne a sednem było moje zapytanie - czy ktoś dokładał singla, jak się to sprawdziło, czy to trudny lutniczo zabieg i czy kosztowny?
Jak chcesz przecinaka to kup przester - zrobi swoje bez wiercenia dziur w basie
Dorabiałem ostatnio w mayonesie - bas urodził się jako mm, teraz jest j/mm. Nie była to droga sprawa, nie pamiętam - 200zł chyba razem z polutowaniem od nowa itp.
Groza, rozumiem, że te 2 stówki to honorarium lutnika a osobną sprawą koszt przystawek? Dobrze rozumiem?
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
sjb3 sam w sobie kosztuje więcej, więc jasne.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
kiki -a jakie granie?
bo do rocka precel + lampowy head / przester to na 95% siądzie dobrze a jak brakuje ataku to można kostką zagrać.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 568
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
1
11-07-2011, 01:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-07-2011, 04:45 PM przez dr Szelma.)
100pln
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
A jeszcze jedno - jak masz płaski korpus pt deska do krojenia warzyw jazz bass albo precel to sprawa jest prosta i faktycznie stówka powinna starczyć.
Natomiast przy nowoczesnych basach z wypukłym topem itp to trochę więcej roboty i może zakosztować parę zł więcej.
Liczba postów: 112
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
0
(11-07-2011, 01:31 PM)Burning napisał(a): kiki -a jakie granie?
bo do rocka precel + lampowy head / przester to na 95% siądzie dobrze a jak brakuje ataku to można kostką zagrać.
Trudno określić jaka muza, w bardzo dużym uproszczeniu około rockowo, post punk'owo z odjazdami w "bisti bojsowo" fuzzowym kierunku. Podstawowym "napędzaczem" jest sekcja, gitara jest dopełnieniem i czasami "kwasowy" klawisz, oczywiście wokal. Dlatego ten bas musi być konkretny. Pasuje mi to coś co ma w sobie P ale brakuje mi trochę wyeksponowania w innym wymiarze.
Atakuję głównie kostką. Svt3pro dobrze sobie radzi ale mały jakiś z niego przester wychodzi, dopalam go więc TurboRat'em, całkiem fajnie brzmi ale niestety upierdala kawał dołu a dołożenie go za pomocą potencometru na wzmaku niestety jak dla mnie to już nie to. Stąd pomysł, że może dołożenie singla doda "chrumknięcia".
Szukam swojego brzmienia stąd pojawiały się wcześniej moje pytania o fuzz'y. Niestety na CL'ke po prostu mnie nie stać.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
3pro wystarczy
może inny przester? a może na początek inny - bardziej 'dzwoniący' setup?
może lepszy dobór pasm w kapeli? może atak na strunę bliżej mostka?
może inne struny?
możesz spóbować setki rzeczy, zanim rozwiercisz deskę.. a żeby sprawdzić czy wiercenie zadziała łatwiej najpierw pożyczyć podobny bas z układem P/J
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 112
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
0
(11-07-2011, 02:09 PM)Burning napisał(a): 3pro wystarczy
może inny przester? a może na początek inny - bardziej 'dzwoniący' setup?
może lepszy dobór pasm w kapeli? może atak na strunę bliżej mostka?
może inne struny?
Burn, może właśnie tędy droga by puki co próbować mniej inwazyjnie atakować bas, czyli nie wiercić w nim a zmieniać pozostałe kombinacje...
Tym bardziej, że nie ma pewności, że po wstawieniu singla to będzie dokładnie to.
(11-07-2011, 02:09 PM)Burning napisał(a): możesz spóbować setki rzeczy, zanim rozwiercisz deskę.. a żeby sprawdzić czy wiercenie zadziała łatwiej najpierw pożyczyć podobny bas z układem P/J
Podobny bas miałem w posiadaniu i niestety "puściłem" go.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
ja rozwiązałem to inaczej - mam i precla i jazza (a miałem bas P/J )
jazz to Pani Żyleta do Sphere, a precel to Pan Kapeć do okult-rockowego projektu..
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
(11-07-2011, 08:05 AM)kiki666 napisał(a): Cześć. Zastanawiam się nad taką sprawą...
Grałem kiedyś na basie z układem P+J i byłem bardzo zadowolony z uzyskiwanego brzmienia. Obecnie mam Fendera P American Standard z '98. Przy całej zajebistości jego brzmienia są momenty w których brakuje mi tej żylety z J. Szalony pomysł przyszedł mi do głowy ale nie wiem czy ma to sens, czy jest to wykonalne a jeżeli tak to na ile kosztowne - a myślę o tym czy nie pokusić się o dorobienie przystawki J. Co o tym myślicie? Przerabiał już ktoś ten temat?
Jak wrzucisz pickup MM pod sam most będziesz zadowolony. Warkot i żyleta. Do tego łamany pickup i 3-pozycyjny selektor do zmiany pickupów (a jako vol daj push/pull do zmiany konfiguracji cewek MM). Będziesz miał w chuj opcji... Jak planujesz zabawy z fuzzami - zaopatrz się u Pinia w ParaLooper Moosapotamusa (ja sobie zamówiłem).
(11-07-2011, 03:46 PM)Fabian napisał(a): Na razie nic nie rób, próbuj z setupem, przesterem może.
Cicho - niech robi. MM + P to zawsze lepiej niż sam P Na YT można posłuchać takiej konfiguracji pickupów:
http://www.youtube.com/watch?v=ZDuXsT45A...re=related
ALbo sprzedaj precla - kup big ala http://www.youtube.com/watch?v=OPFwDns7FdI
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
OMSON: co innego dorabiac korpus, a co innego kroić oryginalnego Fendera
imho ryzykowałby dużą stratą wartości, ergo udupiłby się przy odsprzedaży
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
(11-07-2011, 03:49 PM)Burning napisał(a): OMSON: co innego dorabiac korpus, a co innego kroić oryginalnego Fendera
imho ryzykowałby dużą stratą wartości, ergo udupiłby się przy odsprzedaży
Toteż zaproponowałem pozbycie się i zakup szeroko konfigurowalnego banjo jakim jest Big Al (jak lubi rożne brzmienia)
Liczba postów: 112
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
0
Panowie, dzięki wszystkim którzy wzięli udział w dyskusji.
Na ten moment skorzystam z podpowiedzi Burn'a i będę kombinował z setupem, innym przesterem itp. Może akurat coś fajnego się urodzi...
Omson - nie skorzystam, brzmienie MM to totalnie nie moja bajka!
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
humbucker nie musi brzmiec jak mm. dla mnie taki wielki prostokac pod mostem w preclu paskudnie wyglada.
|