Lutnictwo
polecam fim Dana Erlewina "nut making basics" sa chyba gdzies fragmenty w internecie. Do tego "guitar repair" czy jakos tak tego samego autora
Odpowiedz
(01-02-2012, 04:49 PM)groza napisał(a):
(01-02-2012, 10:16 AM)maRcin napisał(a): To zależy od typu podstrunnicy, czy są znaczniki perłowe do zdzierania i ponownego nakładania ale dowiadywałem się kiedyś u dwóch lutników, w tym J. Baka i cena oscylowała w granicach 2500- 3000 zł.

troche drogo. to fakt faktem jest robota, przede wszystkim ryzykowna, ale żeby to cenić na poziomie nowego, przyzwoitego, basu to już przesadaSmile

ano przesada sroga. z materialow to tylko podstrunnica i pret [w najgorszym wypadku 300 pln, chyba, ze ktos chce truboheban z marakeszu i peumatyczny pret (hmmm ;>)]. Konkstrukcja gryfu moze znaczaco wplywac na cene uslugi (jakis fender z pretem wkladanym z tylu), ale dolozenie do tego tysiaca czy dwoch to reasumujac-przesada.


(01-02-2012, 06:00 PM)depravedsouls napisał(a): macie jakiś poradnik jak wymienić w domu siodełko?czy z tym udać się do lutnika lepiej.

powiedz, jakie siodelko (material), jakie siodelko (sposob mocowania) i jakie siodelko (bas z progiem zerowym?). pzdr
[Obrazek: 2d0nfkj.jpg]

Maruszczyk Jake 4P Goldfinger / MCB Warrior V > EHX Qtron+ > Boss ODB-3 > GK 700RB mkII > NoisyBox 410 > i tak słabo
Odpowiedz
(01-02-2012, 06:00 PM)depravedsouls napisał(a): macie jakiś poradnik jak wymienić w domu siodełko?czy z tym udać się do lutnika lepiej.

Lepiej udaj się do lutnika. Wbrew pozorom, to nie jest taka prosta sprawa...
Odpowiedz
Czasem siodełko potrafi odpaść samo, smyrnięte lekko dłonią podczas zmieniania strun, bo jest pod nim ciapnięta smuga wikolu, który trzyma je na słowo. Wink "Wymieniłem" tak siodełko kumplowi robiąc mu regulacje mrgreen

Odpowiedz
Jaki klej do drewna? Muszę skleić kawałek główki.
Odpowiedz
to lepiej do lutnika chyba, ze chcesz miec brzydka czarna szpare, a glowka to element narazony na duze naprezenie i lepiej to skleic porzadnie.
Odpowiedz
To stary mayones z serii new way of traditional, lutnik pewnie weźmie więcej niż bas warty :- ) Dlatego chciałbym swoimi siłami spróbować Smile
Odpowiedz
mysle ze jak to nic powaznego to u normalnego lutnika zaplacisz 50-100zl ale raczej dola granica
Odpowiedz
Kiedyś w gitarze klasycznej założyłem metalowe struny i główka przy gryfie pękła - trudno się dziwić jak robi się takie rzeczy. W każdym razie wikol załatwił sprawę raz z dobrze.
Odpowiedz
wikol jest takiego typu klejem, ze po sklejeniu widać wyraźnie warstwe kleju. Do drewna jest specjalny klej "titebonnd" lub starszy hide glue, ktorych prawie nie widać. i takimi klejone sa gitary. wikol sie do tego nie nadaje, poza tym ma duzo mniejsza wytrzymalosc niz wymienione przeze mnie kleje.
Odpowiedz
Klejem o spoinie dającej wysoką wytrzymałość mechaniczną jest Rakoll 25. Zenek Spawacz kiedyś pisał o tym kleju.
Odpowiedz
Oki, dziękówka chłopaki. Zobaczymy który uda mi się znaleźć w moim mieście.
Odpowiedz
Poszukuje lutnika w Warszawie lub w okolicach , musze wyszlifować progi oczywiscie... Możecie jakiegos polecić?
Odpowiedz
(01-19-2012, 10:09 AM)FleaStyle napisał(a): musze wyszlifować struny.

Taki mały offtop: strun się nie szlifuje, chyba, że coś przegapiłem Emotka_2497
Tradycyjny J-BASS B-HOOD member no. 2
Broda B-hood #11


(03-11-2013, 11:07 PM)Brylant napisał(a): [Bisq_mode=on]
Ale wszystko jest chujowe...
[Bisq_mode=off]
Odpowiedz
A myślisz, że skąd się biorą szlifowane struny? Kolega chce to zrobić u lutnika, żeby nie kupować gotowych, szlifowanych przez dzieci co szlifują za miskę ryżu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 19 gości