Post Bassturbacyjnie - Groza ratuje firmę EBS (O przesterach)
#46
[Obrazek: 46f1c5fa_off-topic.jpg]
Odpowiedz
#47
Gdzie??
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
#48
jaki zwiazek z EBS ma bas Golego? Offtop
Odpowiedz
#49
Jaki związek ma Gruby z Bassturbacjami?
offtop *mrgeren*
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.

[Obrazek: fdan.jpg]
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]Rolleyes
Odpowiedz
#50
(04-24-2013, 08:44 AM)herp napisał(a): jaki zwiazek z EBS ma bas Golego? Offtop

Bolem odpowiedział na pytanie Gołego o G&L, przecież obaj takie basy posiadają, a Bratek skomentował wypowiedź Bolema o basie Gołego. Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem sprawę, stary dziadzie mrgreen
Warwick Corvette $$ -> SWR SM400
Odpowiedz
#51
(04-24-2013, 08:44 AM)WoWR napisał(a): Jaki związek ma Gruby z Bassturbacjami?
offtop *mrgeren*

Gruby ma ValvedriveSmile
Odpowiedz
#52
(04-24-2013, 08:57 AM)groza napisał(a):
(04-24-2013, 08:44 AM)WoWR napisał(a): Jaki związek ma Gruby z Bassturbacjami?
offtop *mrgeren*

Gruby ma ValvedriveSmile

Przepraszam Groza, chodziło mi o Ciebie! Ciągle mylę wasze nicki Big Grin
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.

[Obrazek: fdan.jpg]
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]Rolleyes
Odpowiedz
#53
To dlatego, ze ja jestem gruby, a Gruby jest (dzięki posiadaniu latarki z taserem i psa) groźny Smile
Odpowiedz
#54
jaki zwiazek z EBS ma taser Grubego? Offtop
Odpowiedz
#55
Koniec offtopowania! Smile
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410

Odpowiedz
#56
A ja powiem tak. Mialem wczoraj moje Valvedrive na jamie i pięknie się sprawdził sklejając band.
Odpowiedz
#57
Dość mocno zażenowany miałem nie pisać, ale koledzy proszą o wypowiedź...

Poświęcając w chuj swojego wolnego czasu, prosząc znajomych pro o pomoc zorganizowałem wam możliwość, podpatrzenia profesjonalistów, wymiany doświadczeń i ogrania ogromnej ilości gratów z bardzo wysokiej półki których raczej nie ogracie w sklepie. Do tego wszystkim chętnym udzielałem wszelkich możliwch porad dotyczących grania, nagrywania konfiguracji doboru i setupu sprzętu. Wszystko absolutnie za darmo. I co - znów najwięcej mają z tym problemów nasi zacni koledzy, którzy na bassturbacjach nie byli.

Michał poruszasz temat testowania gratów w takcie grania zespołowego...

Wariant zerowy. Przygotowujemy sesje bez basu najlepiej z jakiś polskich kawałków... 12 lat klepałem półplaybacki do szansy na sukces, więc mam archiwum dość różnorodne stylistycznie. Każdy gra na wszystkim co go interesuje i nagrywamy. Wariant ten ma symbol zerowy nie bez powodu... będzie on bowiem miał zerowe zainteresowanie – chętnych do nagrania podczas gdy koledzy słuchają będzie dokładnie 0... Okaże się też, że znacznie ważniejsze jest to czy, ktoś ma artykulację, time i groove niż to czy gra na valve drive czy na pierdobyku. Opcja druga gra muzyk sesyjny, ale wtedy zawsze można napisać zwłaszcza jak się tego nie słuchało, że gdyby grał inny muzyk to by się wszystko zgadzało. Wariant odpada.
No dobrze załóżmy, że na następne bassturbacje zaproszę dwóch muzyków, gitarzystę i perkusistę i tu pierwszy problem bo muszą grać praktycznie wszystko, gdyż nasi forumowicze grają oba gatunki muzyki. Wybór zawęża się do wąskiej grupy specjalistów sidemanów. Załóżmy, że każdy z was podepnie się ze swoim sprzętem, i będzie grał: jeden riffy korna, drugi bosanowę a trzeci funk, a np Krzysiu Poliński i Leszek Matecki będą mu akompaniować w ramach odrabiania czyśćca. Załóżmy, że znów wyjdzie, że valve drive wypada blado. I cóż wtedy - znajdzie się kolega z wybrzeża, który korespondencyjnie stwierdzi, że gdyby grał tam Dąbrówka i Grymuza to byłoby zupełnie odwrotnie... Metoda odpada...
Dobrze druga metoda, Każdy z was przyjeżdża ze swoim gitarzystą i perkusistą. Ostatnio było ponad 40 osób. No niech będzie... mamy teraz 120 osób. Zamykamy się na tydzień robimy sobie ciąg koncertów wszyscy pilnie słuchają. Każdy ogrywa po kolei to na co ma ochotę i wyciąga wnioski. Załóżmy, oczywiście hipotetycznie, że sytuacja się powtarza Valve Drive znów wypada blado. I co wtedy... – oczywiście znajdzie się kolega z wybrzeża, który nie słysząc całości korespondencyjnie stwierdzi, na sali której gra valve wypada świetnie i na nagraniu jego kolegi też. Wariant z helikopterem więc też odpada...
Oczywiście jak przystało na wujka Stefana mistrza ciętej riposty zapytam się wtedy naszego kolegi z wybrzeża (oczywiście korespondencyjnie) czy ten kawałek, którym nas tu raczy nagrał też na moim jazzie lub preclu, wojkowym jazzie albo szerglowym ricu w konfiguracji powiedzmy Dermeter + Aguilar, SVT + Lodówka i Hiwat DR103 + 4x12 Hiwatta? Może marshall plexi ewentualnie... tak dla smaku.. Pytam, gdyż niezwykle nieśmiało śmiem bowiem podejrzewać, że wielu z nas na podstawie tego co usłyszało na bassturbacjach obawia się, iż ta konfiguracja mogła by zabrzmieć jednak lepiej niż rzeczony valvedrive.

Michał nie byłeś, więc informuję Cię:
1. Zostałem poproszony o przetestowanie przesterów więc testowałem... Koledzy słuchali wyraziłem swoją opinię i nikomu jej nie narzucałem.
2. Przestery testowało również kilku innych gentelmanów, który grali odmienną od mojej artykulacją i mieli odmienne od moich wymagania brzmieniowe.
3. Każdy z was miał możliwość przetestowania tych kostek na dowolnym wiośle i piecu. Obawialiście się, że valve drive nie brzmi na demeterze... toż trzeba było poprosić abym podłączył preamp Ampega, który był o całe 1 U w racku niżej i poprosić abym pograł albo pograć samemu...
4. W każdym momencie był do dyspozycji automat perkusyjny na sporym systemie PA – to nie to samo co bęben, ale wyrobić sobie opinię na temat tego, jak coś się klei z bębnem lub nie można było.
5. Zawsze na każdych basturbacjach wszystkim chętnym puszczam nagrania – bardzo różne w zależności od tego, co akurat nagrywam, w których pokazuje, wpływ na brzmienie całości miksu poszczególnych składników, paczek preampów mikrofonów basów...
6. Jeśli bas ma zawilczoną strunę G i głuchawą E, to będzie tak miał niezależnie od tego, czy gra na nim Mirosław W., Błażej D., czy Michał F. Podobnie ma się sprawa z przesterami, jeśli zamula i unieczytelnia bass w dole pasma na niższych strunach to każdemu. Oczywiście można z tego zrobić na siłę walor – tylko po co...
7. Graty staram się przedstawiać obiektywnie, każdy uczestnik bassturbacji może sobie wyciągnąć swoje własne wnioski, ja nic nie narzucam – widać i słychać i czuć. Jak się komuś nie podoba jak kręcę albo jak gram, to przecież może to zrobić sam. Mój gust zostawiam sobie do swoich kapel, lub kapel, które chcą abym produkował ich materiał. O dziwo pomimo, że jestem chujem jest ich jakby coraz więcej.

Nie jestem wrogiem sprzętu firmy EBS... Np ich 90cio watową głowę lampową bardzo chętnie bym przytulił. Na multidrive i octawerze grałem parę lat... Wydaje mi się, że valve drive im się nie udał, i nadaje się jedynie do zmiękczania i to trochę na siłę sterylnie brzmiących wzmacniaczy tranzystorowych mocno średniej klasy. Jeśli chce miękkiego brzmienia i wypełnienia potęgą w dole to sięgam po Ampega, Jeśli chce Crunchu, to po Hiwatta, jeśli chce drive to po Marshalla, a jak chce rozpędzać basówką demonstracje islamskich ekstremistów i akurat skończyła mi się amunicja to po SoundCity... Jeśli nawet chciałbym miękki acz czytelny Fuzz z elementami moogowego mega dołu to dzwonie do Śledzia i myślę, że za dobrą flaszkę pożyczył by mi do studia Sunna. Jak ma być bardzo miękko i aksamitnie to jest też B15 w odsieczy. W takim towarzystwie Valve Drive wypada raczej blado... Nieprawdaż?

Uważam, że valve drive jest zbyt drogi jak na swoje możliwości i lepiej dozbierać na wypas, niż zadowalać się półśrodkami. Jestem też przekonany, że gdybyś dysponował na nagraniu całym arsenałem wymienionych przeze mnie wzmacniaczy i paru innych np Mesa 400+ itd. To nie chciało by Ci się sięgać po valve drive. Chyba, że oczywiście chciałbyś nam pokazać, że można i że jesteśmy głusi... Na to mam tylko jedną odpowiedź: Tak - Valve drive jest świetny, a my głusi No i... Słyszałeś to już kiedyś chyba...

No i tyle Michał, że w przeciwieństwie do jałowych gadek na forum Bassturbacje mają ku mojej ogromnej radości charakter coraz bardziej ogólno-rozwojowy... sprzęt schodzi na dalszy plan, pojawiają się rozmowy o muzyce, o groove, aranżacji, ćwiczeniu... Ludzie grają coraz lepiej i naprawdę, to czy valve drive muli, czy nie ma coraz mniejsze znaczenie. Tego się trzymajmy.

Masz rację, że komuś tam może w jakiejś tam konfiguracji coś tam zabrzmieć lepiej, ale jeśli koledzy znaleźli na bassturbacjach coś, co im brzmi lepiej od dotychczas posiadanych gratów to pozwól im decydować o tym co słyszeli.

Pora przyjechać na Bassturbacje i obalić z nami flaszkę whisky.
Tak By The Way.

...I tak wszystkich was kocham - nawet OmsonaSmile

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#58
Alfik, nie przeczytałeś tego co napisałem zbyt dokładnieSmile

Nie interesuje mnie podważanie tego co inni słyszeli na własne uszy, pomimo posiadania okularów moje zarozumialstwo nie sięga aż tak daleko.

Testowanie gratów z kolegami basistami w studio/sali to jedno, gotowe nagranie z tym samym gratem - drugie. Czasami wnioski będą takie same, czasami ciut inne, czasami sprzeczne kompletnie.

Mam inny punkt widzenia, to go opisałem - uważam, że gotowe przykłady nagrań z podanym +/- torem sygnałowym są dobrym uzupełnieniem do zdania wyrobionego np. na waszym zlocie, bo u was przygotowania czegoś takiego możliwości nie było, o czym sam napisałeś.
Działa oczywiście w drugą stronę - nie grałem na wszystkich przesterach świata więc wszystkie które wymieniliście mam zamiar prędzej czy później sprawdzić.

Oczywiście, jeśli uznasz, że to coś co u was wypadło najgorzej mi się podoba jest podważaniem twojej ciężkiej pracy i niezbitym dowodem na brak kumacji to też może być - chętnie dam na piśmie, choć w sumie to napisałem coś innegoSmile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości