Klinika GASu

[sledz]

Potwierdzam - ten Defil to jeden z najlepiej brzmiących basów na jakich Papaber grał. Pozostałe także należały do mnie

[OMSON]

Proponuje wrócić do Defila.

[sledz]

Ależ wracam do niego cały czas cały czas - drożyzna kurzy się na sali, odświeżana raz po raz, ale w domu, od nocy do rana rządzi Defil.

[Kotwa]

Westone Dimension IV

[herp]

Nigdy nie rozumiałem sensu takich wioseł. Ale wielu może nie rozumieć Foder z topami ala kocie rzygi.

[citizenkane]

Basista z Psychocukru na takim defilu jak mówicie grał, ale ma tam jakieś aktywne pickupy wsadzone. Teraz ma inne semihollow.

Wracając do longhornów to tutaj przykład jakiejś mega ostrej modyfikacji.

[Doman]

Ja piżdżę, jak ZON zajebiście dzisiaj gadał na koncercie Dillingerów. Ale to k*wa jak O_O.
Oficjalnie gas na zon'a sonusa 5kę. Wyprzedaję graty.

[Basstard]

O, i to jest dobry GAS.

[bratekr]

Westone Dimension IV

Gdybym grał coś innego, to chętnie bym przytulił!

[Kotwa]

No właśnie jak gram takie coś, że na scenę idealne.

[Asmo]

Ja na zona już drugi rok gasuję, ale pieniężnie to chyba niedoczekanie :/

[Doman]

Zasadzałem się na Thumba NT6, to równie dobrze mogę się zasadzić na ZONa.
Z nową robotą to w końcu wykonalne.

[Kapral]

Nigdy nie rozumiałem sensu takich wioseł. Ale wielu może nie rozumieć Foder z topami ala kocie rzygi.

Bo nigdy nie byłeś prawdziwym trüe metalem.

[bartoshek]

Westone Dimension IV

Prawie, nieomalże

[Kotwa]

Ironbird też spoko