Egoistic
#1
Miło mi ogłosić, że wydaliśmy z chłopakami płytę pt. Sacramental Devotion. Na płytę składa się 9 utworów w stylistyce heavymetalowej. Sacramental Devotion to koncept album  poświęcony stopniowej  utracie wiary. Wiary w boga, w ludzi, postawy ogółem wiary jako takiej,  po której zostaje niczym nie  wypełniona  pustka.  Płyta  nawiązuje do debiutu Egoistic nie tylko tym, że zaczyna się podobnym motywem, którym kończy się No Sleep lecz także tym, że motyw przewodni poprzedniczki czyli bezsenność powodowana jest zdarzeniami i przemyśleniami zebranymi na Sacramental Devotion. Można powiedzieć, że jest to wsteczna konsekwencja.

[Obrazek: 1390753_688377577859644_602130688_n.jpg]



Oficjalna premiera SACRAMENTAL DEVOTION już 24 grudnia. Płyta dostępna jest już dziś w pre-orderze za 15 PLNów! Po 24 grudnia 20 PLNów. Jeżeli chcecie zamówić piszcie na PW lub egoisticband@gmail.com

[Obrazek: 575716_711193468911388_1541861191_n.jpg]
Odpowiedz
#2
Fajnie to wszystko brzmi, elegancka okładka, ale nowoczesne granie to nie moja bajka. I jeszcze jedna rzecz, która mnie kole w oczy, za każdym razem, czyli wasza nazwa. Był Cynic, Atheist, Sceptic, ale Egoistic?
Charvel Model 2B
Charvel Eliminator
Aria ZZB Custom
Odpowiedz
#3
Nazwa to nazwa. Jest krótka, łatwa do skandowania, łatwa do zapamiętania i wymówienia dla każdego. Egoistic to był początkowo projekt gitarzysty/pomysłodawcy zespołu i miał dotyczyć tylko jego przeżyć i przemyśleń. Samolubny i egoistyczny. Sam egoizm ma o wiele szersze znaczenie. Po więcej odsyłam do strony

http://www.mmbydgoszcz.pl/427358/2012/10...egory=news
Odpowiedz
#4
Jeńców nie bierzecie! podoba mi się. Powodzenia życzę!!!
Odpowiedz
#5
(12-21-2013, 02:58 PM)Dex napisał(a): Miło mi ogłosić, że wydaliśmy z chłopakami płytę pt. Sacramental Devotion. Na płytę składa się 9 utworów w stylistyce heavymetalowej. Sacramental Devotion to koncept album  poświęcony stopniowej  utracie wiary. Wiary w boga, w ludzi, postawy ogółem wiary jako takiej,  po której zostaje niczym nie  wypełniona  pustka.  Płyta  nawiązuje do debiutu Egoistic nie tylko tym, że zaczyna się podobnym motywem, którym kończy się No Sleep lecz także tym, że motyw przewodni poprzedniczki czyli bezsenność powodowana jest zdarzeniami i przemyśleniami zebranymi na Sacramental Devotion. Można powiedzieć, że jest to wsteczna konsekwencja.

Świetne, podoba mi się bardzo!
I wreszcie kapela, która ma koncepcję na album i siebie. Dobry temat Wink
Gratulacje Emotka_2497
www.deathlotlizard.pl

...the blues are the roots and the other musics are the fruits. Willie Dixon
Odpowiedz
#6
Gratuluje Emotka_2755 W końcu bas chodzi w prawidłowym paśmie w miksie Smile
Odpowiedz
#7
dobre granie ! Gratulacje Wink
Odpowiedz
#8
Brzmi lepiej już, werbel wali dalej Ez Drummerem, ale od jakiegoś roku mam wrażenie że wszędzie go słyszę mrgreen To już chyba standard nowoczesnego brzmienia jest Smile
Gratulacje, dobre granie, powodzenia dalej Smile
Odpowiedz
#9
brzmi niebo lepiej od tego co wrzucales wczesniej
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
#10
Z Bolemem się zgadzam ale dalej mnie się nie podoba mrgreen
Odpowiedz
#11
(12-21-2013, 09:21 PM)paluch1986 napisał(a): Brzmi lepiej już, werbel wali dalej Ez Drummerem, ale od jakiegoś roku mam wrażenie że wszędzie go słyszę mrgreen To już chyba standard nowoczesnego brzmienia jest Smile
Gratulacje, dobre granie, powodzenia dalej Smile

Dobrze powiedziane "to już chyba standard nowoczesnego brzmienia jest". Zamierzony efekt osiągnęliśmy Smile
Odpowiedz
#12
technicznie i melodyjnie
gratulacje, to może się podobać Emotka_2755
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#13
Podoba mi się bardzo, ciekawe od strony muzycznej, przez co całość nie nudzi (jak niestety większość utworów metalowych kapel). Brzmienie basu zajebioza. Emotka_2755

Tylko angielski wokalisty razi jak cholera... Rolleyes
[Obrazek: 7w41Jta.jpg]
Odpowiedz
#14
No! Teraz da się tego słuchać. Zgadzam się też z przedmówcami - najsłabszy punkt nagrania to werbel i wokal śpiewający po angielskiemu. Smile Emotka_2755
Odpowiedz
#15
I odklejone brzmienie wokalu też
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości